Następca Reiny wytypowany. Nawet 25 milionów!
2018-03-17 08:43:20; Aktualizacja: 6 lat temuNapoli zdecydowało się postawić na Bernda Leno.
Drogi do bramki neapolitańczyków od 2013 roku, z przerwą na jeden sezon w Bayernie, strzeże Pepe Reina. Hiszpan planował odejść już w zeszłym roku, kiedy lukratywną umową kusiło go PSG. Wszystko wydawało się być już uzgodnione, ale bramkarz pozostał w Napoli, po tym jak kibice zgotowali mu wzruszające pożegnanie. Kontrakt golkipera dobiega jednak końca i „Partenopei” nie planują go przedłużać.
35-latek przeniesie się najprawdopodobniej do Milanu, gdzie przeszedł już testy medyczne. Tymczasem w Neapolu trwają poszukiwania następcy doświadczonego zawodnika. Klub zamierza postawić na kogoś młodszego i rozważa różne możliwości. Jedną z nich był Alisson, ale wątpliwe, by Roma sprzedała go do ligowego rywala, a i cena za Brazylijczyka będzie dość wysoka ze względu na zainteresowanie między innymi ze strony Liverpoolu.
„Corriere dello Sport” informuje, że w takiej sytuacji wybór działaczy ze Stadio San Paolo padł na Bernda Leno. Niemiec nie od dziś znajduje się na celowniku Napoli i teraz zainteresowanie nim powraca. Co więcej, dziennik twierdzi, że „Azzurri” kontaktowali się z otoczeniem bramkarza już kilka miesięcy temu. Teraz wysłali do Bayeru Leverkusen zapytanie o ewentualną dostępność 26-latka.Popularne
Włoscy dziennikarze twierdzą, iż „Aptekarze” przekazali, że usatysfakcjonuje ich oferta w wysokości 20-25 milionów euro. Jest to dobry sygnał, ponieważ Napoli starało się o Leno już zeszłego lata, lecz wtedy Leverkusen nie było skore do sprzedaży wychowanka Stuttgartu. Sprawę komentował sam bramkarz.
- Nie wiem co wydarzy się tego lata. Wszyscy wiedzą, że czuję się dobrze w Leverkusen, utożsamiam się z tym klubem, jestem tu już od siedmiu lat i nie zależy mi szczególnie na odejściu. Bycie łączonym z Napoli to jednak duży honor. Chcieli mnie już zeszłego lata, ale wtedy zgody na transfer nie wyraził klub - mówił kilka dni temu golkiper.