Nerwowo w meczu FC Barcelony z trzecioligowcem. Zwycięskie gole padły dopiero po przerwie [WIDEO]
2024-01-18 21:39:26; Aktualizacja: 1 rok temuFC Barcelona w 1/8 finału Pucharu Hiszpanii pokonała Unionistas de Salamanca CF 3:1, ale do 45. minuty mieliśmy do czynienia z sensacyjnym wynikiem.
„Blaugrana” podczas losowania par trafiła na zdecydowanie łatwiejszego rywala niż Real Madryt, który musi mierzyć się z Atlético Madryt. Do katalońskiej ekipy dokooptowane zostało Unionistas de Salamanca, czyli przedstawiciel trzeciej ligi.
Xavi dał odpocząć Robertowi Lewandowskiemu czy Pedro, a szansę otrzymało kilku dotąd mniej używanych piłkarzy.
Całkiem nieoczekiwanie strzelanie rozpoczął gospodarz zawodów. Álvaro Gómez w 31. minucie huknął z powietrza i było 1:0.Popularne
Dla takich chwil, jak ta przy pierwszej bramce w meczu, uwielbiamy krajowe puchary 🥰
— TVP SPORT (@sport_tvppl) January 18, 2024
Barcelona jednak wyrównała i na pewno będzie chciała uniknąć dogrywki!
📱🔴 Oglądaj mecz #UnionistasBarca ▶️https://t.co/r6xnaitIvG pic.twitter.com/BR1ZX16RzL
Ten wynik wprowadził nerwową atmosferę w poczynania gości. Z drugiej strony miejscowi poczuli się bardzo pewnie, wręcz za pewnie.
Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry pierwszej połowy FC Barcelona wyprowadziła kontrę, po której Ferran Torres popędził na bramkę i doprowadził do wyrównania.
Po upływie godziny w bój posłany został „Lewy”. To nie on został jednak bohaterem zawodów.
Najpierw pięknie z dystansu uderzył Jules Koundé, później Alejandro Balde po indywidualnej akcji wbiegł w pole karne i sprawił, że piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki.
W 90. minucie Iñaki Peña dwukrotnie w ciągu kilku sekund uchronił mistrza Hiszpanii od straty gola i właśnie za determinację oraz walkę trzecioligowcowi należą się brawa.
Podczas ćwierćfinałowej rywalizacji ujrzymy „Dumę Katalonii”.