Newcastle United coraz bliżej zatrudnienia menedżera. Sześć milionów funtów pensji
2021-10-21 21:00:03; Aktualizacja: 3 lata temuNewcastle United prowadzi rozmowy z wieloma menedżerami w celu zajęcia miejsca po Steve’ie Bruce’ie. Duże szanse na wygranie rywalizacji ma Paulo Fonseca - przekonuje „The Telegraph”.
„Sroki” mają nowych właścicieli i co za tym idzie, swoją koncepcję na klub. Marzy im się zdobycie ważnego trofeum, a najlepiej jakby to była nagroda za pierwsze miejsce w Premier League.
Mimo że ekipa St James' Park nie zatrudniła jeszcze dyrektora generalnego, dyrektora sportowego lub osoby, która by niejako trzymała pieczę nad transferami, zapadła decyzja o zakończeniu współpracy ze Steve’em Bruce’em.
Zespół w nowej erze ma poprowadzić szkoleniowiec z określoną wizją gry, a przede wszystkim ambitny. Kimś takim z pewnością jest Paulo Fonseca.Popularne
Portugalczyk ma swój styl, ale w nowym miejscu pracy liczy, że włodarze w niego uwierzą. Tak nie było z Fabio Paraticim, dyrektorem piłkarskim Tottenhamu Hotspur. W efekcie upadł pomysł zatrudnienia go w Londynie.
Teraz, jak podaje „The Telegraph”, Amanda Staveley, jeden z mniejszościowych udziałowców Newcastle United, wysoka stawia kandydaturę 48-latka, której ma imponować jego pozytywne nastawienie do pracy w Anglii i chęć grania ofensywnej piłki.
Najważniejszy głos należy do Yasira Al-Rumayyana, prezesa klubu. Reprezentuje on Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, który posiada 80 procent udziałów. Wciąż nie zapadła jednak decyzja, czy poszukiwany jest sternik na dłuższy czas, czy też jedynie do lat.
Jeśli Fonseca zostanie wybrany, a na ten moment uchodzi za głównego faworyta, może liczyć na roczną pensje w wysokości sześciu milionów funtów, w tym bonusy. To sytuowałoby go wśród najlepiej zarabiających menedżerów drużyn, które nie walczą o czołowe lokaty.
Inni kandydaci to Frank Lampard, Eddie Howe czy Lucien Favre.