Miniona kampania w wykonaniu Neymara przebiegała do pewnego momentu świetnie. Brazylijczyk prezentował się na boisku bardzo dobrze, wykręcając imponujące liczby.
Po Mistrzostwach Świata forma 31-latka poszybowała z hukiem w dół. Dopełnienie trudnego roku stanowi poważna kontuzja kostki, którą odniósł pod koniec lutego.
Władze Paris Saint-Germain od dłuższego czasu nie są zadowolone z tej współpracy. Neymar opuszcza wiele spotkań i sprawia wrażenie zmęczonego pobytem w stolicy Francji. Błysk atakującego z Mogi das Cruzes gdzieś wyparował.
Brazylijczyk zdecydowanie nie czerpie już wielkiej radości z futbolu, o czym wspominał w poświęconym mu filmie dokumentalnym.
Jeszcze niedawno byłego zawodnika FC Barcelony łączono z przeprowadzką do Premier League, a konkretniej do Manchesteru United lub Newcastle United.
Sam zawodnik nie komentuje tych doniesień. Zdradził jednak, gdzie chciałby w przyszłości zagrać.
- Nasze życie jest dynamiczne, bardzo. Jesteś w jednym miejscu, a nagle się wszystko zmienia. To wszystko jest skomplikowane. O czym marzę? Chciałbym ponownie zagrać w Brazylii - oznajmił zawodnik, który przeniósł się latem 2017 za 222 miliony na Parc des Princes.
- Chciałbym znów zagrać w Santosie. Mam nadzieję, że pewnego dnia tak się stanie. Życie jest pełne niespodzianek. Znam swój talent i wiem, czego mogę dokonać.
Wątpliwe, że do sentymentalnego transferu dojdzie już tego lata. Głównie z powodu kontraktu, który łączy Neymara z PSG do 2026 roku.
31-latek w trykocie „Alvinegro” uczył się piłkarskiego fachu, zyskując po czasie wielką sławę. Nagrania z jego spektakularnymi sztuczkami osiągały miliony wyświetleń. Szał na zawodnika z wymyślną fryzurą był niesamowity.
Dla Santosu rozegrał łącznie 138 spotkań, które okrasił 71 golami.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
