Zwycięstwo w tym meczu oznaczałoby dla Brazylii oficjalne przyklepanie wyjazdu na Mistrzostwa Świata w 2022 roku w Katarze. Konfrontowali się oni na własnym terenie z Kolumbią, która wciąż jest w walce o awans, zajmując w grupie eliminacyjnej piąte miejsce.
Od początku spotkania goście narzucili twarde, fizyczne warunki, które nie sprzyjają technicznej i opartej na indywidualnościach grze Brazylijczyków. Neymar już od pierwszych chwil skarżył się sędziemu na przewinienia obrońców w trakcie jego ofensywnych pojedynków. W dziewiątej minucie meczu, wyraźnie poirytowany zaistniałą sytuacją i brakiem gwizdka, Neymar wszedł z impetem w sędziego i wykrzykiwał nieokreślone słowa prosto w jego twarz. Poszczęściło mu się, bowiem według wytycznych wszelki zamierzony kontakt fizyczny z arbitrem powinien być karany żółtą kartką, a w skrajnych przypadkach wykluczeniem. Neymar nie został za to zdarzenie nawet upomniany.
29-latek przyczynił się później do zwycięstwa reprezentacji Brazylii. Zaliczył on asystę przy jedynym trafieniu w meczu, którego autorem był Lucas Paquetá.
Brazylia dzięki zwycięstwu z Kolumbią wywalczyła oficjalnie awans na Mistrzostwa Świata w Katarze. Dokonała tego na sześć meczów przed końcem eliminacji, nie doznając żadnej porażki w dwunastu rozegranych dotąd spotkaniach. Neymar z siedmioma trafieniami zajmuje drugie miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników kwalifikacji w strefie CONMEBOL.