Nicolás Tagliafico: Jeden z Polaków prosił mnie po hiszpańsku, żebyśmy więcej nie atakowali
2023-01-06 23:04:13; Aktualizacja: 2 lata temuNicolás Tagliafico, uczestnik spotkania Mistrzostw Świata 2022 pomiędzy Argentyną i Polską, przeprowadził transmisję na platformie Twitch. W trakcie nagrania ujawnił, co powiedział mu jeden z zawodników biało-czerwonych.
Po remisie z Meksykiem i zwycięstwie nad Arabią Saudyjską Polska nie była pewna awansu do 1/8 finału mundialu. Na końcu walczyli z Saudyjczykami oraz Meksykanami o drugie miejsce w grupie.
Kiedy „El Tri” strzelili dwa gole, a biało-czerwoni przegrywali 0:2 z Argentyną, byliśmy o krok od odpadnięcia z turnieju.
Według Nicolása Tagliafico wtedy miejsce miało nietypowe wydarzenie. Jeden z podopiecznych Czesława Michniewicza miał poprosić lewego obrońcę o tym, aby jego zespół zaprzestał ataków.Popularne
– W meczu z Polską, po pierwszej bramce, Polacy nie chcieli już grać. Potem zdobyliśmy drugą bramkę. I pamiętam, to było około 60. minuty, gdy w pewnym momencie jeden z nich, najlepiej jak umiał po hiszpańsku, powiedział mi: „Już więcej nie atakuj, już więcej nie atakuj, wystarczy”. Bo przy naszym prowadzeniu 2:0 jeszcze się kwalifikowali i może wiedzieli, że Meksyk też wygrywa dwoma czy trzema. „Proszę, nie atakuj więcej” - mówi do mnie – wyznał w trakcie transmisji na Twitchu.
– Dobrze, że nie strzeliłem gola przeciwko Polsce. Myślę, że gdybym strzelił tego gola, to Polska by odpadła i wszystko by się zmieniło. Bo wtedy Meksyk grałby z Francją, Meksyk załatwiłby Francję i rozpętałoby się całe piekło, a my nie bylibyśmy mistrzami – przyznał z uśmiechem na ustach.
Od ubiegłego lata w Hiszpanii gra Robert Lewandowski. Wcześniej na boiskach LaLigi oglądaliśmy Grzegorza Krychowiaka. To główni kandydaci.
Biało-czerwoni wyszli z grupy, co jest największym osiągnięciem od 36 lat, i trafili na Francję, kończąc swoje zmagania w imprezie.
Po turnieju posadę stracił Michniewicz. Obecnie trwają poszukiwania jego następcy.