„Nie chciałem transferu do I ligi”. Przemysław Banaszak zdradza kulisy niedoszłych przenosin do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza

2025-11-11 18:53:06; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Nie chciałem transferu do I ligi”. Przemysław Banaszak zdradza kulisy niedoszłych przenosin do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza Fot. Gleb Soboliev / PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Kamil Warzocha [YouTube]

Przemysław Banaszak notuje kolejny udany sezon w I lidze po przejściu do Śląska Wrocław. Mógł jednak występować w Ekstraklasie. W rozmowie z Kamilem Warzochą piłkarz zdradził, jak wyglądały kulisy jego niedoszłego transferu do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Latem Przemysław Banaszak zamienił Górnik Łęczna na Śląsk Wrocław. Był to zaskakujący ruch, ponieważ w minionych rozgrywkach piłkarz zdobył 15 bramek na boiskach I ligi i wydawało się, że jego celem będzie gra w Ekstraklasie.

Zawodnik miał ku temu okazję, bo jego usługami była zainteresowana Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Do transferu jednak nie doszło, a napastnik na kolejną szansę występów w elicie jeszcze poczeka.

W rozmowie z Kamilem Warzochą na kanale YouTube dziennikarza Banaszak opisał dokładnie, jak wyglądały kulisy jego szalonego lata.

- Nie chciałem transferu do I ligi. Kiedy skończył się sezon, mój agent zaczął rozmowy i odezwała się Termalica. Zadzwonili na początku okienka i ten temat trwał bardzo długo. W międzyczasie pojawiła się oferta Śląska. Pomyślałem, że to taki klub, w którym mógłbym występować na zapleczu Ekstraklasy. Finalnie jestem z tego zadowolony, bo nie chciałem już czekać na kolejne negocjacje - przyznał.

Ostatecznie transfer opłacił się obu stronom. Piłkarz ma już na koncie siedem goli w trwającym sezonie, a Śląsk Wrocław znajduje się w czołówce I ligi i walczy o awans.

Być może za rok Przemysław Banaszak w końcu znów wystąpi w Ekstraklasie, jeżeli klubowi uda się wrócić do elity. Jedyny raz występował na tym poziomie z Górnikiem Łęczna w sezonie 2020/2021.