„Nie ma nic za darmo”. Legia Warszawa wygrała rywalizację o niego z Rakowem Częstochowa

Legia Warszawa latem pozyskała kilku zawodników, a wśród nich znalazł się Kacper Chodyna. To piłkarz, który w poprzednim sezonie prezentował się bardzo dobrze i walczył o niego Raków Częstochowa. Ostatecznie jednak wybrał przeprowadzkę na Łazienkowską, a na jego temat w programie „Dwa fotele” wypowiedział się dyrektor sportowy stołecznego klubu, Jacek Zieliński.

Legia Warszawa jak na razie radzi sobie całkiem obiecująco. Drużyna ze stolicy awansowała do Ligi Konferencji, a dodatkowo zajmuje w tabeli Ekstraklasy drugie miejsce. Cel na ten sezon to oczywiście mistrzostwo Polski, a pomóc mają w tym pozyskani latem zawodnicy. W tej grupie jest między innymi Kacper Chodyna. Trafił on na Łazienkowską z Zagłębia Lubin.

Nieoficjalnie mówi się, że działacze „Wojskowych” zapłacili za ten transfer blisko 900 tysięcy euro. Patrząc na to, jak radził sobie ten piłkarz w poprzednich rozgrywkach, nie wydaje się to szczególnie wygórowana kwota.

Choć oczekiwano po Polaku sporo, to ten jak na razie nie jest w stanie przebić się do podstawowej jedenastki. Rozegrał łącznie siedem spotkań, a w nich może pochwalić się jedną asystą. Na jego temat w programie „Dwa Fotele” mówił dyrektor sportowy, Jacek Zieliński.

Popularne

Previous

A jednak głośne rozstanie w Lechu Poznań?! Niels Frederiksen stracił cierpliwość

Michael Ameyaw dopina zaskakujący transfer w Ekstraklasie

Janusz Niedźwiedź wraca do Ekstraklasy

Legia Warszawa z ciekawym transferem w ramach Ekstraklasy?!

1,28 miliona euro?! Raków Częstochowa z ofertą za napastnika, który strzelił 11 goli

Nowy zawodnik Rakowa Częstochowa z pretensjami do Marka Papszuna. „Nie podoba mu się jego styl. Przegrywa rywalizację”

Dwa mecze i koniec! Zlatan Alomerović na wylocie z klubu

Legia Warszawa zaoferowała 700 tysięcy euro za napastnika

Next

- Mamy tu do czynienia z zawodnikiem, który wyróżnia się w Ekstraklasie. Do tego jest doświadczony i ma świetną technikę oraz bardzo dobre liczby w poprzednim sezonie. Wywalczył przecież 17 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, co mówi samo za siebie. To ogromny potencjał, by rywalizować z Pawłem Wszołkiem. Nie jest jednak tak, że gdy ktoś przychodzi, to od razu ma pierwszy skład. Nikomu tego nie obiecam i to samo trener.

- Teraz występuje Wszołek, ale nie jest powiedziane, że za chwilę Kacper nie wykorzysta szansy i wtedy Paweł może się martwić. Tu nie ma nic za darmo.

Kacper Chodyna do tej pory rozegrał po przeprowadzce do Legii Warszawa siedem meczów, a w nich zanotował jedną asystę. Kontrakt ma ważny z obecną ekipą do 30 czerwca 2028 roku.