Nie ma takiego tematu. On na pewno nie przejmie Legii Warszawa

2025-04-20 13:28:08; Aktualizacja: 1 dzień temu
Nie ma takiego tematu. On na pewno nie przejmie Legii Warszawa Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Meczyki.pl

Aleksiej Szpilewski z Arisu Limassol nie znajduje się w kręgu zainteresowań Legii Warszawa jako potencjalny następca Gonçalo Feio - przekazał Kuba Polkowski w programie „Pogadajmy o piłce” na Meczyki.pl.

Przedstawiciele „Wojskowych” przy zatrudnieniu portugalskiego szkoleniowca postawili przed nim nadrzędny cel w postaci odzyskania mistrzowskiego tytułu na krajowym podwórku.

Praktycznie wiemy już, że go nie zrealizuje i pomimo dobrych występów na arenie międzynarodowej w Lidze Konferencji oraz dotarciu do finału Pucharu Polski nie może czuć się w żadnym stopniu pewny otrzymania propozycji przedłużenia współpracy, nawet w przypadku pokonania Pogoni Szczecin na Stadionie Narodowym.

W związku z tym w mediach zaczynają z coraz większą intensywnością pojawiać się nazwiska potencjalnych kandydatów do zastąpienia Gonçalo Feio.

Jednym z nich jest stosunkowo regularnie łączony z polskimi klubami Aleksiej Szpilewski, odpowiadający obecnie za rezultaty Arisu Limassol, który wcześniej pojawiał się w kontekście Lecha Poznań czy Rakowa Częstochowa.

Nazwisko 37-letniego Białorusina nie jest niczym nowym w Legii Warszawa, bo przewijał się już w zimowych kuluarowych spekulacjach i wiele na to wskazuje, że w podobny sposób należy traktować letnie plotki na jego temat.

Świadczą o tym wieści przekazane przez Kubę Polkowskiego w programie „Pogadajmy o piłce”, w którym zapewnił, że opiekun cypryjskiej drużyny nie jest w ogóle rozważany jako nowy sternik „Wojskowych”.

- Dostałem z Legii wyraźne zapewnienie, że takiego tematu w ogóle nie ma w klubie - powiedział.

Szpilewski pracuje w Arisu Limassol od lutego 2022 roku. Ma z nim na swoim koncie mistrzostwo oraz Superpuchar Cypru. W trwających rozgrywkach plasuje się z klubem na drugim miejscu w grupie mistrzowskiej ze stratą czterech punktów do prowadzącego Pafos FC.