„Nie rozumiem”. Przykry widok na stadionie Jagiellonii Białystok [FOTO]

2024-12-19 21:22:39; Aktualizacja: 11 godzin temu
„Nie rozumiem”. Przykry widok na stadionie Jagiellonii Białystok [FOTO] Fot. Michal Kosc / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Sebastian Staszewski [X]

Domowy mecz w europejskich pucharach powinien być oznaczony czerwoną kartką w kalendarzu każdego lokalnego kibica polskich klubów. Tymczasem w Białymstoku powtarza się sytuacja, kiedy trybuny świecą pustkami.

„Duma Podlasia” kończy ten przepiękny dla niej rok spotkaniem w Lidze Konferencji przeciwko Olimpiji Lublana. Można było pokładać nadzieje, że fani mieszkający blisko stadionu przy Słonecznej lub w okolicach stolicy województwa w końcu przybędą znacznie tłumniej niż dotychczas.

Wykresy ze sprzedaży na spotkania u siebie w LK rozczarowują. Dla przykładu, bilety na starcie z Molde rozeszły się w liczbie około 10 tysięcy, co przy pojemności ponad 22 tysięcy krzesełek wywołuje ogromne rozczarowanie.

Nie inaczej wyszło w ten czwartkowy grudniowy wieczór. Poza tym, że młyn został wypełniony po brzegi, tak w pozostałej części stadionu można zliczyć mnóstwo niezajętych siedzisk, na co uwagę zwrócił na przykład były redaktor naczelny TVP Sport.

„Wiem, że święta idą, że zimno, że środek tygodnia, że to i tamto. Ale Jagiellonia gra turboważny mecz o przejście do historii, a tu tyle wolnych miejsc. Nie rozumiem” – napisał na X-ie zdumiony, a zarazem rozżalony Sebastian Staszewski.

Skromna jak na te warunki widownia dopinguje z całych sił gospodarzy, którzy w przypadku zwycięstwa zagwarantują sobie bezpośredni awans do 1/8 finału.