„Nie widzę dzisiaj możliwości funkcjonowania Górnika Zabrze bez Lukasa Podolskiego”
2025-10-14 21:26:24; Aktualizacja: 6 godzin temu
Od kilku lat na każdej płaszczyźnie mocno rozwija się Górnik Zabrze, a ogromna w tym zasługa Lukasa Podolskiego. O roli 40-latka serwisowi Roosevelta81.pl opowiedział członek zarządu „Trójkolorowych”, Michał Siara.
Nawet najbardziej niepoprawni optymiści, słysząc niegdyś obietnicę Lukasa Podolskiego, że przed zakończeniem swojej kariery zagra w Górniku Zabrze, nie wyobrażali sobie tego, jak bardzo mistrz świata z 2014 roku będzie zaangażowany w życie klubu.
40-latek przy Roosevelta jest od ponad czterech sezonów i przez ten czas nie tylko wiele dał Górnikowi na boisku (25 bramek i 22 asysty w 123 spotkaniach), ale także w kuluarach, bo pośredniczył w transferach, załatwiał sponsorów, a niejednokrotnie wykładał na lepsze warunki w klubie pieniądze z własnej kieszeni.
O tym, jak ważny jest 130-krotny reprezentant Niemiec dla Górnika w rozmowie z portalem Roosevelta81.pl opowiedział członek zarządu „Trójkolorowych”, Michał Siara.Popularne
- To jest w ogóle gość, który ma swoje biznesy, zarabia jakieś tam pieniądze. Niekoniecznie musi dorabiać na piłce nożnej. On nie ma najwyższego kontraktu w Górniku. Coś tam zarabia, jasne, ale to nie jest tak, że to jest jego główne źródło utrzymania. I podziwiam go za to, że wobec tego wszystkiego mu się dzisiaj jeszcze chce angażować swój czas wolny. On się przejmuje, zastanawia nad sklepem, szuka sponsorów, myśli, co zrobić, żeby było lepiej. Pomaga w każdym aspekcie. Nie widzę dzisiaj możliwości funkcjonowania Górnika Zabrze bez Lukasa Podolskiego. Ludzie sobie nie zdają sprawy, ile on tu inwestuje. Nie chodzi mi tylko o to, ile wkłada własnych pieniędzy, a wkłada niemało. Ludzie nie widzą tego, ile on tu inwestuje zaangażowania, żeby ten klub dostał więcej pieniędzy i miał więcej możliwości. [...] Naprawdę, jeżeli ktoś mówi, że on jest niepotrzebny albo się promuje na Górniku, to chciałbym, żeby dla takich osób istniała opcja poznania alternatywnej rzeczywistości, żeby zobaczyli na własne oczy, jak ten klub wyglądałby bez „Poldiego”. Na płacz po fakcie będzie za późno - opowiada działacz 14-krotnego mistrza Polski.
Warto przypomnieć, że Podolski chciałby jeszcze bardziej zaangażować się w życie Górnika - od dłuższego czasu jest on zainteresowany przejęciem klubu od miasta, jednak proces prywatyzacji nieustannie się przedłuża. Ostatnio prezydent Zabrza, Kamil Żbikowski, wyraził nadzieję, że uda się go sfinalizować przed końcem roku.