„Nie wykluczyłem gry dla Polski”
2018-01-12 19:54:08; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
James Tarkowski wypowiedział się na łamach „The Times” o swojej przyszłości i wyborze ewentualnej przynależności reprezentacyjnej.
Burnley w obecnym sezonie zbiera pochwały za postawę obronną, która w dużej mierze przyczyniła się osiągnięcia bardzo dobrych wyników w Premier League. Zespół prowadzony przez Seana Dyche’a stracił jedynie dziewiętnaście bramek, czyli więcej tylko od Chelsea, Manchesteru United i Manchesteru City.
Liderem obrony rewelacji Premier League jest James Tarkowski, którego dziadek walczył podczas II Wojny Światowej dla Polaków. Gdy konflikt zbrojny został zakończony, dziadek defensora przeprowadził się i osiedlił się w Anglii.
25-letni zawodnik wyjawił, że nie zamyka się na żadną z opcji i jest otwarty, zarówno na reprezentowanie Anglii, jak i Polski. Co naturalne, wychowany w Anglii Tarkowski ma nadzieję na grę dla „Synów Albionu”. Zawodnik Burnley przyznał jednocześnie, że w przypadku otrzymania powołania od Adama Nawałki, rozważyłby grę dla naszego kraju.
- Niczego do tej pory nie wykluczyłem. Dopóki nie otrzymam powołania z Polski, to nie będę mógł podjąć decyzji. Oczywiście, jestem ambitny, dlatego chcę grać na najwyższym poziomie. Wedłu mnie gra w kadrze, to najwyższy poziom – przyznał Tarkowski, mówiąc to w kontekście zbliżających się Mistrzostw Świata w Rosji.
W aktualnym sezonie 25-latek zanotował dziewiętnaście występów w Premier League, ale nie zanotował żadnej bramki lub asysty.