Nie zagrał od października 2012 roku, w Interze nawet nie zadebiutował, a ma dwie czerwone kartki w sezonie 2019/2020
2020-06-29 06:16:49; Aktualizacja: 4 lata temuTommaso Berni nie utrzymał nerwów na wodzy i w trakcie spotkania przeciwko Parmie (2:1) został ukarany przez sędziego czerwoną kartką za niesportowe zachowanie.
Doświadczony bramkarz zasilił szeregi Interu Mediolan w lipcu 2014 roku ze świadomością, że będzie pełnił w klubie jedynie funkcję jednego ze zmienników Samira Handanovicia.
Tommaso Berni nie miał nic przeciwko tej roli, ale liczył zapewne na to, że w trakcie swojego sześcioletniego pobytu na Stadio Giuseppe Meazza uda mu się przynajmniej kilka razy pojawić na murawie w mniej istotnych spotkaniach dla „Nerazzurrich”.
Taka sytuacja nigdy nie miała jeszcze miejsca, co oznacza, że włoski golkiper wciąż czeka na swój upragniony debiut w barwach Interu Mediolan.Popularne
37-latek głęboko wierzy, że otrzyma jeszcze szansę na wykazanie się swoimi umiejętnościami od Antonio Conte, ale nie nastąpi to z całą pewnością w najbliższym czasie, a to wszystko przez nieodpowiednie zachowanie bramkarza na ławce rezerwowych w starciu przeciwko Parmie, za które został ukarany czerwoną kartką i teraz będzie musiał odbyć przymusową pauzę.
To nie jest już pierwszy tego typu wybryk Berniego w trwających rozgrywkach. Wcześniej otrzymał identyczne napomnienie w trakcie meczu z Cagliari Calcio.
Tym samym doświadczony zawodnik ma na swoim koncie więcej czerwonych kartek niż występów w Interze Mediolan i pod tym względem nie ma sobie równych w światowym futbolu.
37-letni bramkarz swoje ostatnie profesjonalne spotkanie rozegrał w sezonie 2012/2013 przeciwko Cagliari jako gracz Sampdorii. I tutaj też na uwagę zasługuje fakt, że w kolejnym meczu [z Interem Mediolan - przyp. red.] usiadł na ławce i... obejrzał czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie.