Niepewna przyszłość Luisa Suáreza. „Zasługuje na to, by móc podjąć decyzję o odejściu”

Luis Suárez w sobotę świętował z Interem Miami zwycięstwo w wielkim finale MLS. Urugwajczyk musi jednak zastanawiać się nad przyszłością. W rozmowie z ESPN współwłaściciel ekipy z Florydy - Jorge Mas - przyznał, że nie wie, czy napastnik zostanie w klubie.

Finałowe starcie amerykańskich rozgrywek zakończyło się po myśli Interu Miami. Drużyna Lionela Messiego i spółki pokonała Vancouver Whitecaps 3:1 i mogła celebrować zdobycie tytułu.

Cały mecz na ławce spędził Luis Suárez, który od jakiegoś czasu odgrywa w zespole Javiera Mascherano jedynie rolę rezerwowego.

Urugwajczykowi kończy się kontrakt z mistrzami USA i wciąż nie podjął on decyzji odnośnie swojej przyszłości.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Next

Jeszcze przed finałem MLS na ten temat wypowiedział się Jorge Mas. Współwłaściciel Interu Miami stwierdził, że napastnik ma wolną rękę przy podejmowaniu tej decyzji.

- Zasługuje na to, by móc podjąć decyzję o odejściu z klubu i być przez niego tak witanym, jak na to zasługuje. A jeśli zdecyduje się zostać w klubie na kolejny rok, byłoby wspaniale. Chciałbym, żeby Suárez został, ale decyzja należy do niego - przyznał w rozmowie z ESPN.

W tym momencie wydaje się, że może wydarzyć się wszystko. Co prawda snajper zakończył już karierę reprezentacyjną, więc nie musi szukać drużyny, z którą przygotuje się do turniej, ale nie oznacza to, że na pewno zostanie w Miami.

Urugwajczyk na pewno zastanowi się też nad tym, czy będzie gotowy odgrywać rolę rezerwowego. Ostatnie tygodnie pokazały, że Javier Mascherano ceni wyżej innych zawodników.