Niepokonana Linda Caicedo. Od wygranej z rakiem do 18-letniej bohaterki mundialu [WIDEO]

2023-07-31 09:47:28; Aktualizacja: 1 rok temu
Niepokonana Linda Caicedo. Od wygranej z rakiem do 18-letniej bohaterki mundialu [WIDEO] Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Linda Caicedo w tym roku skończyła 18 lat, a już przeszła w życiu o wiele więcej niż jej rówieśnicy. Kolumbijska nadzieja kobiecej piłki nożnej stoczyła zwycięską bitwę z nowotworem, a obecnie strzela gole na Mistrzostwach Świata w Australii i Nowej Zelandii.

Mierząca 161 centymetrów wzrostu piłkarka przyszła na świat 22 lutego 2005 roku w miejscowości Candelaria i bez wątpienia stała się symbolem rozkwitu futbolu w żeńskim futbolu. Od najmłodszych lat, nie narzekając na biedę, ambitnie realizowała swoje postanowienia, marząc o wdrapaniu się na szczyt w zespołowej dyscyplinie.

Bardzo szybko stała się perełką w ekipie América de Cali. Kształciła się na pozycji środkowego napastnika. Jej potencjał przebijał się na tle koleżanek z ojczyźnianej ekstraklasy na tyle, już jako 14-latka otrzymała powołanie od selekcjonera Nelsona Abadíi do narodowej reprezentacji seniorek.

Caicedo zadebiutowała w towarzyskim meczu z Argentyną (październik 2019 roku). Niewiele później prężny progres został zastopowany przez jednego z najgorszych wrogów medycyny. W narastającej pandemii COVID-19 poczuła się gorzej, narzekając na ostre bóle w jamie brzusznej. Po dokładniejszych badaniach lekarze postawili nieoczekiwaną diagnozę. Było to rak jajnika.

Dwa tygodnie od wyników prześwietlenia zawodniczka przeszła operację usunięcia jednego z narządów. Kolejne pół roku musiała poświęcić na chemioterapię. Kiedy okazało się, że w pełni pokonała nowotwór, bez chwili oczekiwania zadeklarowała powrót do treningów.

W międzyczasie zaliczyła wewnętrzny transfer z America do Deportivo Cali. To właśnie w klubie o lepszej infrastrukturze mogła realizować swoje pragnienia o sportowych podbojach. W ciągu trzech lat spędzonych w tym otoczeniu wzięła udział na czterech międzynarodowych turniejach w reprezentacji, w tym Copa América rozgrywanym w jej kraju.

Została wówczas wybrana najlepszym zawodnikiem turnieju. Kolumbia dotarła do finału, gdzie uległa Brazylii.

Po takim rozgłosie o jej podpis walczyły najlepsze kluby. W lutym tego roku przeniosła się do Realu Madryt. Teraz swoje umiejętności świetnie dokumentuje na mundialu w Australii i Nowej Zelandii.

W spotkaniu fazy grupowej z Koreą Południową wpisała się na listę strzelców w wieku 18 lat i 153 dni, zapisując się w historii turnieju jako drugi najmłodszy strzelec z Ameryki Południowej za legendarną Martą z Brazylii.

W niedzielę wraz z drużyną dokonała ogromnej sensacji. Kolumbijki pokonały mocno faworyzowane Niemki 2:1, a na listę strzelców ponownie wpisała się Caicedo po genialnej akcji, kiedy zabawiła się z rywalkami w polu karnym.

To bardzo poruszająca historia. Należy też wspomnieć, że na dwa dni przed meczem z europejską reprezentacją Linda zasłabła podczas jednej z sesji treningowych. Podejrzewano problemy z sercem, ale szybko okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku i została dopuszczona do rywalizacji.

Kolumbia jest liderem grupy H i praktycznie zapewniła sobie awans do 1/8 finału. Do tego wyczynu wystarczy jak najmniejsza porażka z Maroko, a remis zapewni wyjście do fazy pucharowej z pierwszego miejsca.