Nieprawdopodobna FC Barcelona! El Clásico zbrzydło Realowi Madryt [WIDEO]

2025-05-11 17:10:26; Aktualizacja: 16 godzin temu
Nieprawdopodobna FC Barcelona! El Clásico zbrzydło Realowi Madryt [WIDEO] Fot. Eleven Sports 1
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

FC Barcelona przegrywająca dwiema bramkami, po czym wychodząca na prowadzenie? To bardzo dobrze znana śpiewka w tym sezonie, odegrana ponownie w El Clásico. Podopieczni Hansiego Flicka w kwadrans odbyli podróż z piekła do nieba.

Ten mecz układał się bardzo źle dla gospodarzy. Już po 12. minucie na tablicy wyników wyświetlało się 0-2. Zbawcą Realu Madryt okazał się Kylian Mbappé, który najpierw wykorzystał rzut karny, a następnie w sytuacji sam na sam pokonał Wojciecha Szczęsnego.

2-0 dla drużyny prowadzącej to bardzo niebezpieczny rezultat, w szczególności jeśli grasz przeciwko „Dumie Katalonii”. Niedawno dwukrotnie przekonał się o tym Inter Mediolan, ale i Atlético Madryt czy Celta Vigo.

***

Real Madryt prowadził z FC Barceloną. Dublet Kyliana Mbappé [WIDEO]

***

Kontaktowe trafienie w 19. minucie rywalizacji zanotował Eric García dzięki dośrodkowaniu Daniego Olmo i przedłużeniu podania przez Ferrana Torresa. Szybko okazało się, że to tylko jedna z wielu bramek zdobytych w pierwszej połowie przez domowników.

Koncertowy okazał się ostatni kwadrans. Zaczęło się od firmowego uderzenia Lamine'a Yamala po długim rogu. Później dwukrotnie Thibauta Courtois pokonywał ubiegający się o Złotą Piłkę Raphinha, autor 34 goli w 54 występach tego sezonu na wszystkich frontach.

Przebieg gry mógł wyglądać inaczej, bo tuż przed stratą czwartego gola sędzia główny odgwizdał następny rzut karny dla Realu. Po konsultacji z VAR decyzja została jednak cofnięta. W budowie akcji przed faulem Frenkie'ego de Jonga na Mbappé Jude Bellingham znajdował się na pozycji spalonej.

Zapowiada się więc czwarta porażka Realu z FC Barceloną w zmaganiach 2024/2025, uwzględniając dogrywkę w finale Pucharu Króla. Wcześniej ekipa Flicka podbiła Santiago Bernabéu, wygrała też finał Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej.

Sześć goli w pierwszej połowie. Ile będzie w drugiej? Przekonamy się po przerwie.