Niewypał transferowy Lecha Poznań „przebił oczekiwania”?!
2024-12-07 08:29:34; Aktualizacja: 1 miesiąc temuLech Poznań latem ściągnął do siebie Bryana Fiabemę i 21-letni Norweg na razie uchodziłza duże rozczarowanie. Właściciel „Kolejorza”, Piotr Rutkowski, na Lech Conference stwierdził jednak, że napastnik spisuje się... lepiej niż oczekiwano, informuje Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl.
Lech Poznań latem wzmocnił rywalizację wśród napastników, ściągając do siebie z rezerw Realu Sociedad 21-letniego Bryana Fiabemę.
Norweg, który w swoim CV ma nawet pobyt w słynnej Chelsea, w układance Nielsa Frederiksena pełni rolę etatowego rezerwowego, jednak nie spisuje się na miarę oczekiwań kibiców i trudno się im dziwić. Napastnik, który głównie sprawdzany jest jednak w roli skrzydłowego, w Lechu zanotował jak na razie 18 występów, co przełożyło się na 528 zebranych minut i na swoim koncie zapisał jedynie asystę.
Na Norwega spada ogromna krytyka i uchodzi on za ogromny niewypał transferowy, jednak na Fiabemę inaczej patrzy właściciel „Kolejorza”, Piotr Rutkowski.Popularne
Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl był obecny na 15. edycji Lech Conference, na której padło pytanie o 21-latka.
„Rutkowski stwierdził, że Fiabema jest młodym piłkarzem i »przebił oczekiwania« względem rozegranych minut. Rutkowski argumentował to tym, że Fiabema przychodził jako trzeci napastnik, a gra zdecydowanie więcej niż ktokolwiek się spodziewał. Prezes i właściciel dodawał, że ma niesamowity potencjał motoryczny, a skoro Niels Frederiksen go wystawia, to znaczy, że ma na niego pomysł” - relacjonuje dziennikarz.
Wielu kibiców spodziewało się, że Norweg zimą może pożegnać się z klubem, ale w takich okolicznościach raczej nie należy się tego spodziewać.
Fiabemę z „Kolejorzem” kontrakt wiąże do końca czerwca 2027 roku.