Niewypał transferowy PSG ponownie kontuzjowany. Jego sprzedaż nie będzie łatwa...

Na początku sierpnia Paris Saint-Germain wypożyczyło Renato Sanchesa do Benfiki. Portugalczycy mają opcję kupna, ale wiąże się ona z rozegraniem co najmniej 60 procent możliwych spotkań. Tymczasem zawodnik doznał już drugiej kontuzji - podaje „Record”.

Po wspaniałym EURO 2016, na którym Portugalia wygrała Mistrzostwa Europy, wydawało się, że środkowy pomocnik zrobi wielką karierę. Umiejętności mu nie brakuje, ale odbija się on od dużych klubów.

Renato Sanches nie poradził sobie w Bayernie Monachium, w Paris Saint-Germain również nie błyszczał, stąd wypożyczenie do Romy. Aktualnie przebywa on w Portugalii.

SL Benfica, której 27-latek jest wychowankiem, wiązała z piłkarzem duże plany. Na razie trudno o ich realizację, a wszystkiemu winne są problemy zdrowotne.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Astronomiczna oferta Wieczystej Kraków dla snajpera z Ekstraklasy. „Ponad 2,5 miliona złotych za sam podpis”

Next

Zawodnik przegapił już pięć spotkań z powodu urazu uda. Po powrocie udało mu się jednak zgromadzić 86 minut przeciwko Bayernowi w Lidze Mistrzów.

Gdy pojawiło się światełko w tunelu, Sanches doznał następnej kontuzji.

Gracz nie był w stanie dokończyć wtorkowego treningu i jego występ w meczu Pucharu Portugalii z Estrela Amadora stoi pod dużym znakiem zapytania.

Dla PSG to bardzo zła wiadomość. Aby „Orły” mogły aktywować opcję kupna o wartości 10 milionów euro, 32-krotny reprezentant Portugalii musi wziąć udział w 60 procent możliwych do rozegrania meczów. Do tego w tym momencie daleka droga.

***

Ousmane Dembélé: W tym wieku przejdę na emeryturę