No i się zaczęło. To byłby hitowy transfer do Legii Warszawa, ale czy są na niego szanse?

2025-03-20 17:28:12; Aktualizacja: 6 godzin temu
No i się zaczęło. To byłby hitowy transfer do Legii Warszawa, ale czy są na niego szanse? Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: X | Sebastian Staszewski [X]

W tym tygodniu na łamach Talksport.com pojawiła się informacja na temat prawdopodobnego letniego odejścia Łukasza Fabiańskiego z West Hamu United. Nie pozostała ona niezauważona przez kibiców Legii Warszawa w mediach społecznościowych.

Od 2007 roku Łukasz Fabiański bronił barw kolejno Arsenalu, Swansea City i West Hamu United, którego zawodnikiem jest do dzisiaj. 39-letni golkiper zanotował w tym czasie 375 występów w Premier League, a 97 z nich zakończył z czystym kontem. W obecnym sezonie weteran pojawił się na boiskach angielskiej ekstraklasy 13 razy. Jeszcze nie tak dawno temu robił to regularnie, ale aktualnie w podstawowym składzie znajduje się Alphonse Areola.

Kontrakt Fabiańskiego z londyńskim klubem obowiązuje do 30 czerwca. Widnieje w nim opcja przedłużenia o kolejne 12 miesięcy, ale jak zasugerował Alex Crook, coraz więcej wskazuje na to, iż władze West Hamu z niej nie skorzystają. Wiązałoby się to z pozyskaniem kogoś nowego.

Co w takim przypadku może stać się z „Fabianem”? Po ukazaniu się powyższych doniesień kibice Legii Warszawa zaczęli dawać do zrozumienia w serwisie społecznościowym X, że chętnie widzieliby go z powrotem w swojej drużynie.

Do sprawy krótko odniósł się Sebastian Staszewski.

„Mi mówił, że by chciał” - przekazał dziennikarz, komentując wcześniejszy wpis.

„Na spokoju, powiedział to chyba nawet u mnie w wywiadzie”, „Obstawiam, że mógłby grać 3 lata” - dodał później Staszewski.

Kluczowa w całej sprawie będzie wola Fabiańskiego. Wiadomo, że mimo zaawansowanego jak na piłkarza wieku, trzeba będzie zaoferować mu bardzo dobry kontrakt, ale wydaje się, iż finanse nie byłyby tutaj najbardziej istotne.

- Nie mam pojęcia. Raczej się nad tym nie zastanawiałem, ale zobaczymy, co życie przyniesie i co może się pojawić. Rozmawiamy w ostatnim czasie dużo na gruncie rodzinnym. Patrzymy na teraz zwłaszcza na sytuację naszego syna. On jest dla nas priorytetem i chcielibyśmy jak najdłużej pozostać w Anglii - powiedział bramkarz w kwietniu 2024 roku na łamach Sport.tvp.pl zapytany o potencjalne dołączenie do Legii.

Przed odejściem z niej w 2007 roku założył trykot warszawskiej ekipy 62 razy.