Nowy selekcjoner reprezentacji Polski Jan Urban zapytany o Yarka Gasiorowskiego
2025-07-16 23:38:01; Aktualizacja: 3 godziny temu
W środę Jan Urban został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. W premierowym wywiadzie po tej nominacji szkoleniowiec został zapytany o kilka spraw. W rozmowie pojawił się wątek Yarka Gasiorowskiego.
Yarek Gasiorowski to środkowy obrońca, który po długiej przygodzie w Valencii przeniósł się w ramach letniego okna transferowego do PSV Eindhoven. Holenderski klub zaproponował za niego blisko 10 milionów euro. Defensor pożegnał się z „Nietoperzami”, mając na koncie 35 występów w ich pierwszej drużynie.
20-letni zawodnik urodził się na hiszpańskiej ziemi, ale jego ojciec pochodzi z Polski. Barwy kraju z Półwyspu Iberyjskiego reprezentował na poziomie U-17 oraz U-19.
O Gasiorowskiego i potencjalne powołanie dla niego w przyszłości został zapytany świeżo upieczony selekcjoner reprezentacji naszego kraju Jan Urban.Popularne
- Zmienił teraz barwy klubowe. Znam temat, ale na razie nie patrzę w ogóle w tę stronę. Najpierw musiałaby być decyzja ze strony zawodnika. A te kwestie po prostu trwają. Ale oczywiście znamy temat - przyznał szkoleniowiec.
- Młody chłopak, na pewno perspektywiczny, natomiast on grał już w młodzieżowych reprezentacjach Hiszpanii. Był podstawowym zawodnikiem, więc może czekać teraz na powołanie z reprezentacji U-21, która jest bardzo mocna. Wielu, wielu zawodników z niej prędzej czy później dochodzi do pierwszej reprezentacji Hiszpanii. Decyzja należy do niego. Wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy mamy wiele więcej innych nagłych problemów do rozwiązania niż ten temat, ale oczywiście znam sytuację - dodał 63-latek.
Niedawno wpis w serwisie społecznościowym X dotyczący Gasiorowskiego zamieścił Tomasz Ćwiąkała.
„PZPN walczył o niego pod kątem polskich reprezentacji młodzieżowych, ale był skazany na porażkę, bo Valencia - tak to ujmijmy - bardzo mocno dała Yarkowi do zrozumienia, że bardziej mu się będzie opłacało wybrać Hiszpanię. I lepiej żeby nie rozważał Polski. Polityka. Teraz klimat się zmienia. Po pierwsze - Yarek nie rozwinął się wedle oczekiwań, choć wciąż jak na stopera jest bardzo młody - 2005. Po drugie - Cubarsi i Huijsen betonują środek obrony Hiszpanii na dekadę. Plus jest jeszcze kilku niezłych stoperów w odwodzie (Vivian, Asencio, jeśli się ogarnie po KMŚ).
Absolutnie nie twierdzę, że powinniśmy walczyć o piłkarza, który nie chce reprezentować Polski. Zawsze jestem przeciwny takim historiom. Jeśli ktoś odmawia definitywnie i trzaska drzwiami, to olać.
Ale na podstawie rozmów z ojcem Yarka (Polak) sprzed roku albo dwóch ta historia jest bardziej skomplikowana i myślę, że nie musimy definitywnie tracić tego zawodnika z radaru. Nawet jeśli w tym momencie piłkarz o bardzo podobnym profilu, czyli Kiwior, jest na znacznie wyższym etapie kariery. Jak nie będzie chciał, to luz, polska piłka się od tego nie zawali, ale za jakiś czas można po prostu zapytać i tyle” - przekazał dziennikarz.