Nowy trener Widzewa Łódź pozytywnie zaskoczył. Od razu się za to wziął

2025-03-19 23:06:36; Aktualizacja: 4 godziny temu
Nowy trener Widzewa Łódź pozytywnie zaskoczył. Od razu się za to wziął Fot. Nel Pavletic/PIXSELL/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Sportske.jutarnji.hr

Nowym szkoleniowcem Widzewa Łódź został Željko Sopić. Chorwat na wstępie zrobił dobre wrażenie. Otóż w rozmowie z Sportske.jutarnji.hr przyznał, że razem ze swoim sztabem rozpoczął już naukę języka polskiego.

Widzew Łódź fatalnie wszedł w rundę wiosenną, a porażka z Pogonią Szczecin definitywnie przelała czarę goryczy. Klubowe władze, widząc panującą sytuację, postanowiły stosownie zareagować.

Podjęto decyzję o zakończeniu współpracy z trenerem Danielem Myśliwcem, którego tymczasowo zastąpił asystent Patryk Czubak. Po trzech poprowadzonych przez niego meczach, okraszonych porażką, remisem oraz zwycięstwem, na ławce trenerskiej pojawiła się stała opcja w postaci Željko Sopicia.

Czubak pozostał w sztabie, ale to na Chorwacie będzie teraz spoczywała główna odpowiedzialność za osiągane przez Widzew rezultaty. Celem do końca tego sezonu jest spokojne utrzymanie w Ekstraklasie.

Marcowa przerwa na rozgrywki z udziałem reprezentacji pomoże Sopiciowi na spokojnie zapoznać się z nowymi podopiecznymi oraz wprowadzić wstępne pomysły. Prace już ruszyły i jak się okazuje, nie tylko na murawie.

Otóż nowy trener Widzewa po objęciu sterów nad łódzką drużyną rozpoczął naukę języka polskiego, o czym opowiedział w rozmowie z Sportske.jutarnji.hr. Razem ze swoim sztabem uczęszcza na specjalny kurs prowadzony przez osobę, która zna również język chorwacki. Jest to więc spore ułatwienie.

- Tak to się robi w normalnych krajach. Człowiek, który uczy nas polskiego, zna też chorwacki, więc wszystko pójdzie dużo szybciej. Język nie jest zbyt trudny, ale oczywiście będę potrzebował czasu. Jeśli uczymy się dwa lub trzy razy w tygodniu, wszystko powinno szybko się ułożyć. We wtorek miałem dwa treningi, w poniedziałek byłem cały dzień na stadionie, więc jestem śmiertelnie zmęczony. Ale trzeba okazać szacunek klubowi, ludziom, którzy dali mi pracę, oraz krajowi, to jest zupełnie normalne. Dlatego wraz z moimi chłopakami ze sztabu od razu zaczęliśmy uczyć się języka polskiego. W sztabie są wszyscy chłopcy, którzy byli ze mną w Rijece, jedynie nie mogłem sprowadzić Jozića, ponieważ na tej pozycji jest klubowa legenda Widzewa. Ze mną są analityk Josip Paušić, asystent trenera Dario Grabušić i trener przygotowania fizycznego Ivan Čuković - powiedział.

Decyzję chorwackiego trenera o rozpoczęciu nauki języka polskiego warto docenić. Z pewnością za jakiś czas zdobyta wiedza zaprocentuje i pozwoli mu lepiej porozumiewać się ze swoimi zawodnikami, współpracownikami oraz kibicami.

Cała rozmowa z Željko Sopiciem jest dostępna tutaj.