„O to wkur*** się Kosta Runjaić”

2024-12-24 11:49:33; Aktualizacja: 13 godzin temu
„O to wkur*** się Kosta Runjaić” Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Szymon Janczyk [Weszlo.com]

Sporo dzieje się w szeregach Legii Warszawa, która będzie miała nowego dyrektora sportowego. W poniedziałek dłuższy tekst na temat współpracy Gonçalo Feio z działaczami opublikował na łamach Weszlo.com Szymon Janczyk. Wrócił on do sprawy pozyskania Qëndrima Zyby i ogólnej sytuacji transferowej, gdy drużynę prowadził jeszcze Kosta Runjaić.

Qëndrim Zyba dołączył do Legii Warszawa w lutym na zasadzie wypożyczenia z FC Ballkani. Stołeczny klub poszukiwał wtedy następcy Bartosza Slisza, który został sprzedany do Atlanty United. Przygoda 23-letniego kosowskiego pomocnika z przedstawicielem Ekstraklasy nie była udana. Skończyło się na siedmiu krótkich występach w pierwszej drużynie i trzech w trzecioligowych rezerwach.

W kwietniu głośnej wypowiedzi na temat Zyby przed kamerą Canal+ Sport udzielił Kosta Runjaić, czyli ówczesny trener zespołu. Po spotkaniu z Jagiellonią Białystok z jednej strony podkreślił to, że zawodnik przyszedł ze słabszej ligi, jest młody i ma potencjał.

- Dzisiaj straciliśmy gola nie przez Zybę, ale ze względu na proste błędy. W moim odczuciu mogliśmy lepiej bronić w tej sytuacji. Jeśli tracisz reprezentanta jak Slisz, który rozegrał niesamowite spotkanie z Walią, nie da się zastąpić go piłkarzem, który przychodzi z takiego poziomu. To jest oczywiste, ale myślę, że to wiecie, on to wie, każdy to wie - dodał jednocześnie.

Dość szybko zaczęły ukazywać się informacje sugerujące to, że dział skautingu miał wątpliwości dotyczące piłkarza, a ostateczny akcept na ten ruch dał sam szkoleniowiec.

Teraz nowe światło na sprawę rzucił Szymon Janczyk. Jak powiedziała mu osoba pracująca w Legii, pozyskanie Zyby było bardziej odpowiedzią na kontuzję Jurgena Çelhaki. Po prostu trzeba było kogoś w tamtym momencie ściągnąć. Pierwotnie trener oczekiwał bardziej doświadczonego gracza.

- Odbiliśmy się od lepszych opcji, bo każdy chciał milion euro, a nie było z czego dołożyć. Gdy sprzedaliśmy Muçiego już było, ale wtedy padało: teraz dwa miliony. Nie da się sprzedać piłkarzy za 13,5 miliona i kupować za 500 tysięcy, każdy chce to wykorzystać. O to wkur*** się Kosta, bo nie miał ani zawodników, ani pieniędzy na zawodników - powiedziało dziennikarzowi jego źródło (więcej TUTAJ).

Niemiecki trener obecnie pracuje już w rywalizującym w Serie A Udinese Calcio. Zajmuje z nim dziewiąte miejsce w tabeli.

Zyba po letnim powrocie do ojczyzny przeniósł się z kolei definitywnie do Slovana Liberec.