Obcokrajowcy zaczną odchodzić z rosyjskiej ligi?! Skutki szaleńczego spadku wartości rubla

Zespoły rywalizujące w Priemjer-Lidze zaczynają mieć problemy z wypełnieniem zobowiązań finansowy wobec swoich piłkarzy oraz klubów z uwagi na sankcje nałożone na Rosję po inwazji przeprowadzonej na Ukrainę - informują rosyjskie media.

Większość świata potępia zdecydowanie zbrojny atak wojsk rosyjskich na niepodległą Ukrainę i dlatego wprowadza w życie szereg zapowiadanych sankcji, które mają uderzyć nie tylko w pomysłodawców inwazji na naszego wschodniego sąsiada, ale także w zwykłych obywateli kraju agresora oraz szereg różnych podmiotów.

Wśród nich znajdują się między innymi zespoły piłkarskie, które poprzez zablokowanie Rosji dostępu do systemu SWIFT (służy do płatności używany do rozliczania transakcji finansowych poprzez transfer wartości pieniężnych) zaczynają mieć olbrzymi kłopot z regulowaniem bieżących i długoterminowych zobowiązań wobec klubów, z których pozyskiwali piłkarzy oraz wobec swoich zawodników z zawartymi umowami z wypłatami w walucie innej niż rubel, przede wszystkim euro.

Dziennikarze Match TV czy „RB Sport” przekonują, że z tego powodu odbyło się nadzwyczajne spotkanie z udziałem zespołów z Priemjer-Ligi, na którym postanowiono ustalić wartość jednego euro na poziomie 90 rubli (na godzinę 20:20 jedno euro kosztuje ponad 122 ruble).

To rozwiązanie jest jednak tylko doraźnym sposobem na poradzenie sobie z tworzącym się kryzysem.

Kolejnym krokiem powinno okazać się podjęcie przez tamtejsze drużyny rozmów z zagranicznymi graczami w celu obniżenia wartości ich kontraktów, bo w przeciwnym razie pokaźna liczba klubów może wkrótce stanąć przed widmem bankructwa.