Obrońca Arsenalu uprości sobie drogę na Mistrzostwa Świata? Może wybrać tę reprezentację

Nowy nabytek Arsenalu Cristhian Mosquera rozważa zmianę przynależności narodowej. W najbliższej przyszłości może zadebiutować w barwach Kolumbii – podaje „AS”.

Środkowy obrońca po transferze z Valencii zaliczył istne wejście smoka. Pozyskany za jedyne 15 milionów euro piłkarz spisał się znakomicie pod nieobecność Williama Saliby. Zagwarantował spokój, przyczyniając się do znakomitego startu w Premier League oraz Lidze Mistrzów, jak i zachowanych czystych kont.

Październikową przerwę na reprezentacje spędza w domu. Ostatni raz na zgrupowanie udał się we wrześniu, tyle że nadal jedynie do młodzieżowej kadry. Na poziomie seniorskim panuje spora konkurencja. Selekcjoner Luis de la Fuente ceni bardziej innych sprawdzonych stoperów.

Reputacji aż nadto nie podbudował nawet złoty medal wywalczony na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Na szczęście – z perspektywy zawodnika – na horyzoncie pojawiło się wyjście awaryjne, z którego chętnie może on skorzystać.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Była gwiazda Lecha Poznań finalizuje sensacyjny transfer

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

To jego ostatnie tygodnie w Legii Warszawa?! Michał Żewłakow już go ostrzegał

Next

Jeśli wierzyć ustaleniom „AS-a” ogromną nadzieję na przekonanie Mosquery do zmiany barw narodowych wyraża Kolumbijski Związek Piłkarski.

Sprawa prezentuje się na tyle gładko, że 21-latek ma już wyrobiony paszport kraju z Ameryki Południowej. Tak się składa, że oboje rodziców wywodzi się z Kolumbii. Dlatego też wystarczy jedynie formalna zgoda obrońcy, aby przywdziewać barwy triumfatorów Copa América z 2001 roku.

To bardzo kusząca opcja, zważywszy na zbliżające się Mistrzostwa Świata 2026. „Los Cafeteros” zapewnili sobie udział w turnieju jeszcze we wrześniu w ramach kwalifikacji w strefie CONMEBOL.