Obrońca Litwy podekscytowany meczem z Polską. „Czym więcej osób, tym lepiej”

Już w niedzielę reprezentacja Polski zmierzy się w Kownie z Litwą. Spotkania nie może się doczekać Artemijus Tutyškinas. Zawodnik, który ma za sobą występy w Ekstraklasie, mówił w rozmowie z TVP Sport, że liczy na dobrą atmosferę na trybunach.

Obrońca, który występował niegdyś w ŁKS-ie Łódź, a obecnie gra dla NK Celje, to ważna postać litewskiej kadry. W czwartkowym meczu z Finlandią (1:2) spędził na boisku pełne 90 minut.

Po porażce jego reprezentacja straciła jakiekolwiek szanse na awans do Mistrzostw Świata 2026. Wiadomo już jednak, że Litwini nie traktują meczu z Polską wyłącznie towarzysko.

- Chcemy się pożegnać w jak najlepszym stylu. Spotkanie z Polską będzie dla nas bardzo ważne: nasz stadion, nasi kibice, chcemy im dać trochę radości, a wam sprawić dużo kłopotów - powiedział przed niedzielnym meczem selekcjoner kadry naszych sąsiadów - Edgaras Jankauskas.

Popularne

Previous

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

To będzie nowy klub Aleksandara Vukovicia w Ekstraklasie?! Robi się gorąco

Legia Warszawa wróci zaraz po tego trenera? To realny scenariusz

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

To jego ostatnie tygodnie w Legii Warszawa?! Michał Żewłakow już go ostrzegał

Next

„Biało-Czerwoni” także z pewnością nie odpuszczą tego spotkania, bo wciąż potrzebują punktów w walce o awans na przyszłoroczny mundial. Piłkarze Jana Urbana w Kownie będą mogli liczyć na wsparcie kilku tysięcy polskich kibiców.

Na trybunach powinna zatem dopisać atmosfera. Taka perspektywa zdecydowanie podoba się litewskiemu zawodnikowi.

- Wiem, że na trybunach ma być wielu polskich kibiców. Prawda jest taka, że droga do Kowna nie jest daleka. Mam poczucie, że czym więcej osób, tym po prostu lepiej. Łatwo nie będzie, ale postaramy się solidnie pokazać na własnym terenie - powiedział TVP Sport Artemijus Tutyškinas.

Mecz Polska-Litwa odbędzie się w niedzielę 12 października. Pierwszy gwizdek w Kownie zaplanowano na godzinę 20:45.