Odkrycie EURO 2024 ofiarą rabunku. Ogromne straty

2024-12-03 08:18:29; Aktualizacja: 22 godziny temu
Odkrycie EURO 2024 ofiarą rabunku. Ogromne straty Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com

Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w miniony weekend. Niedługo po meczu Olympique Lyon – OGC Nice. Napastnik gospodarzy złodzieje napadli na posiadłość Georgesa Mikautadze. Piłkarz był wówczas obecny w domu, stając oko w oko z rabusiami.

Gracz środka ataku, który podczas EURO 2024 dotarł z Gruzją do 1/8 finału strzelając po drodze trzy gole, padł ofiarą napadu zorganizowanego przez dwóch mężczyzn, którzy z bronią w ręku zabrali bezprawnie z jego posiadłości wiele cennych przedmiotów.

Według raportu „AS-a” z posiadłości zlokalizowanej w mieście zamieszkałym przez ponad pół miliona ludzi zniknęły kosztowności o łącznej wartości około 200 tysięcy euro.

Choć złodzieje byli uzbrojeni, nie doszło do żadnych aktów przemocy. 24-letni Mikautadze nie próbował nawet stawiać żadnego oporu. Osoby splądrowały jak najszybciej te rzeczy, jakie byli w stanie wynieść przed przyjazdem francuskiej policji. Obecnie trwa dochodzenie w całej sprawie.

Piłkarzowi ani jego najbliższym nie stała się żadna fizyczna krzywda, poza traumatycznym przeżyciem feralnego niedzielnego wieczoru.

Mikautadze rozgrywa debiutancką kampanię w Olympique'u Lyon po bardzo udanych Mistrzostwach Europy. Dzięki świetnym poczynaniom w Niemczech FC Metz zarobiło na jego sprzedaży 18,5 miliona euro.

„Les Gones” mają jednak prawo czuć się rozczarowani z dokonanej inwestycji. Na razie nie jest w stanie wygryźć ze składu znacznie bardziej doświadczonego Alexandre'a Lacazzette'a. Grając zazwyczaj w roli zmiennika, były zawodnik Ajaksu Amsterdam zanotował dotychczas cztery trafienia na przestrzeni 17 występów.

W ostatnim spotkaniu Ligue 1 Lyon rozgromił OGC Nice Marcina Bułki aż 4-1. Mikautadze wszedł na około 20 minut, lecz nie zaangażował się bezpośrednio w żadną ze zdobytych bramek.