Odszedł z Legii Warszawa. Teraz wypowiedział się na temat Gonçalo Feio i Edwarda Iordănescu
2025-09-20 15:59:12; Aktualizacja: 11 minut temu
We wrześniu z drużyną Legii Warszawa pożegnał się Migouel Alfarela. Napastnik w rozmowie z Goal.pl został zapytany o podejście do swojej osoby Gonçalo Feio oraz Edwarda Iordănescu.
W poprzednim roku Legia Warszawa zaoferowała Bastii za Migouela Alfarelę milion euro. Francuski napastnik był wtedy po sezonie okraszonym 12 golami na poziomie Ligue 2. Przez kilka pierwszych miesięcy w Polsce zdobył jedną bramkę i zaliczył dwie asysty, ale też dostawał niewiele minut od prowadzącego ówcześnie zespół Gonçalo Feio.
Zimą został wypożyczony do Athens Kallithei, w której trykocie pokonał bramkarzy dziewięciokrotnie. Po powrocie do Warszawy wydawało się, że może trafić na odpowiednie tory również w Ekstraklasie, ale stosunkowo szybko okazało się, iż raczej tak nie będzie. Zaczęło panować przekonanie, że następca Feio Edward Iordănescu woli napastników innego typu.
Alfarela był blisko opuszczenia Legii już wcześniej, lecz kontuzji nabawił się Jean-Pierre Nsame. Finalnie doszło do tego we wrześniu. 27-latek na zasadzie transferu definitywnego przeszedł do Arisu Saloniki. Popularne
- Na wypożyczeniu w Kallithei, małym greckim klubie, zdobyłem dziewięć bramek w 19 meczach, grając jako napastnik. Chyba więc w tym względzie się nie mylę… Natomiast nie mam absolutnie żadnych pretensji do trenera Iordănescu. Pod tym względem był wobec mnie bardzo uczciwy. Od razu mi powiedział, że inaczej widzi zestawienie ataku, a mnie z boku. Bardzo szanuję takie podejście - przyznał teraz Francuz w rozmowie z Goal.pl
Rozmawiający z piłkarzem Piotr Koźmiński przypomniał o jego słowach z przeszłości dotyczących tego, że poprzednik Iordănescu - Feio miał zapewniać go o tym, iż będzie występował na środku ataku.
- Tak jak powiedziałeś… Z trenerem Feio było inaczej. I tak: przekonywał mnie do Legii mówiąc, że będę grał w ataku. A później było, jak było… Ale to nie jest też tak, że mam jakąś wielką zadrę. Było, jak było. To już przeszłość - powiedział (cały wywiad TUTAJ).
Przygodę w Arisie Alfarela rozpoczął od kontuzji kolana. Za kilka tygodni powinien być gotowy do gry.