Latem do „Wojskowych” zgłosił się przedstawiciel I ligi z zapytaniem o możliwość wypożyczenia środkowego pomocnika, który miałby ogromne problemy z regularnymi występami. Oferta została zaakceptowana.
Z perspektywy 20-latka była to dobra decyzja, gdyż w barwach Górnika Łęczna było mu dane zagrać 31 razy. W tym czasie strzelił gola i zanotował dwie asysty. Co więcej, oglądaliśmy go na kilku pozycjach.
Nominalny środkowy pomocnik operował na prawym skrzydle, pełnił rolę rozgrywającego, a powierzano mu także o wiele bardziej defensywne zadania jako „szóstce”.
Teraz Patryk Pierzak wraca do Legii Warszawa, gdyż wypożyczenie dobiega końca.
Piłkarzowi pozostał w stołecznej ekipie jeszcze roczny kontrakt. Niewykluczone, że podczas okresu przygotowawczego do sezonu otrzyma on szansę i być może przekona do siebie Kostę Runjaicia.
Oprócz Pierzaka, który jak dotąd nie miał okazji do debiutu w pierwszym zespole triumfatora Pucharu Polski, z „Dumą Lubelszczyzny” żegnają się także Hubert Sobol oraz Szymon Lewkot. Ten ostatni obrał kurs na Śląsk Wrocław.
***
OFICJALNIE: Piast Gliwice rozpoczyna okno transferem skrzydłowego