OFICJALNIE: 39-letni Gökhan Inler gra dalej. Zostanie na wysokim poziomie

Gökhan İnler, dotychczas gracz Adana Demirspor, dołączył na zasadzie wolnego transferu do Beşiktaşu.

39-letni defensywny pomocnik podpisał kontrakt do końca czerwca 2024 roku. W razie potrzeby będzie mógł pojawić się na boisku, ale jego główne zadania to wspomaganie sztabu szkoleniowego i dzielenie się swoim doświadczeniem z klubowymi kolegami.

Szwajcar tureckiego pochodzenia w ubiegłym rozgrywkach zdobył dwie bramki i zaliczył trzy asysty w 28 ligowych meczach.

Wcześniej dwukrotnie triumfował w Süper Lig. W sezonie 2016/2017 dokonał tego jako gracz Beşiktaşu, a trzy lata później powtórzył z İstanbul Başakşehir.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

W przeszłości występował w Serie A w barwach Udinese i Napoli. Z tym drugim klubem dwukrotnie zdobył Puchar Włoch i raz krajowy superpuchar.

Ma również na koncie mistrzostwo Anglii jako zawodnik Leicester City, chociaż wystąpił wówczas tylko pięć razy w Premier League.

W reprezentacji Szwajcarii rozegrał 89 spotkań, w których strzelił siedem goli i zanotował tyle samo asyst. Brał udział w EURO 2008 oraz Mistrzostwach Świata w 2010 i 2014 roku.

Podczas letniego okienka kadrę Beşiktaşu wzmocnili Milot Rashica, Baktijar Zajnutdinow, Jean Onana, Arthur Masuaku, Tayfur Bingöl, Emrecan Bulut, Daniel Amartey, Alex Oxlade-Chamberlain, Ante Rebić i Eric Bailly.