Adam Hloušek swego czasu uważano za jednego z najlepszych lewych obrońców Ekstraklasy. Było to jednak stosunkowo dawno, bo jeszcze, kiedy reprezentował barwy Legii Warszawa, czyli w latach 2016-2019.
Później grał jeszcze dla Viktorii Pilzno oraz FC Kaiserslautern.
Choć w Niemczech nie prezentował jakieś szczególnie dobrej formy, to i tak na kanwie przeszłości postanowił sięgnąć po niego beniaminek Ekstraklasy, czyli Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
33-latek praktycznie z marszu wskoczył do pierwszej jedenastki zespołu prowadzonego przez Mariusza Lewandowskiego. Z czasem jednak stracił swoje miejsce, a w styczniu, gdy byłego reprezentanta Polski nie było już w klubie, postanowiono się z Czechem rozstać.
Od tamtej pory rozglądał się za nowym pracodawcą. Swego dopiął w czwartek. Zgłosił się po niego Fastav Zlín, obecnie jedenastego klubu w tabeli czeskiej ekstraklasy.
Ośmiokrotny reprezentant Czech przenosi się do tej drużyny w ramach wolnego transferu. Szczegóły umowy indywidualnej nie są znane.
Urodzony w Turnowie zawodnik rozegrał w tym sezonie dziesięć meczów.