OFICJALNIE: Afera zakończona. Umowa Sewerzyńskiego bez udziału Rasiaka

2019-02-12 19:51:21; Aktualizacja: 5 lat temu
OFICJALNIE: Afera zakończona. Umowa Sewerzyńskiego bez udziału Rasiaka Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Korona Kielce

Oskar Sewerzyński porozumiał się z przedstawicielami klubu i tym samym podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Koroną Kielce.

Wychowanek ekipy z województwa świętokrzyskiego należał do jednych z wyróżniających się zawodników w szeregach „Żółto-Czerwonych” na obozie przygotowawczym poprzedzającym rozpoczęcie rundy wiosennej trwającego sezonu LOTTO Ekstraklasy i w nagrodę miał otrzymać od Gino Lettieriego nagrodę w postaci możliwego debiutu już w ostatnim niedzielnym starciu z Arką Gdynia (2:1).

W międzyczasie środkowy pomocnik wyraził gotowość do zawarcia profesjonalnej umowy z Koroną, która miała zostać podpisana po powrocie drużyny z Turcji. Wówczas okazało się, że o jego interesy dba Grzegorz Rasiak. Były reprezentant Polski nie zgodził się na podpisanie kontraktu przez jego klienta na przedstawionych mu warunkach i sam wystosował swoją propozycję gwarantującą 17-latkowi wyższe zarobki. Ponadto agent miał na mocy tego porozumienia zainkasować całką pokaźną sumę.

Prezes kieleckiego klubu, Krzysztof Zając, bardzo wzburzył się zaistniałą sytuacją i zapowiedział, że piłkarz nie może liczyć w obecnej sytuacji na zaistnienie w pierwszej drużynie. Swój punkt widzenia na ten stan rzeczy przedstawił także wspomniany Rasiak, który uznał, że Sewerzyński otrzymał „bandycką ofertę”.

Ekipa z województwa świętokrzyskiego postanowiła zareagować na słowa byłego reprezentanta Polski i opublikowała na oficjalnej stronie oświadczenie na temat propozycji przedstawionej wychowankowi i jednocześnie zaatakowała jego agenta, który wysuwając swoją ofertę miał dopuścić się złamania obowiązujących przepisów (więcej - TUTAJ).

40-latek w wieczornej rozmowie na Weszło FM odniósł się do przedstawionych zarzutów i o dziwo przyznał się do nich oraz próbować się tłumaczyć chęcią „popchnięcia negocjacji do przodu”. Ponadto zarzekał się, że wspomnianej prowizji dla siebie nigdy by nie wziął. Całą sytuacją zainteresował się już PZPN, ponieważ Rasiak ma teraz tłumaczyć się na posiedzeniu Wydziału Dyscypliny ze swoich praktyk negocjatorskich.

Z kolei sam Sewerzyński wziął sprawy we własne ręce i bez udziału wspomnianego przedstawiciela podpisał pierwszą profesjonalną umowę z Koroną Kielce.

- Chciałbym poinformować, że wszelkie nieporozumienia związane z zawarciem mojego kontraktu z klubem Korona S.A. zostały na dzisiejszym spotkaniu z zarządem wyjaśnione. Nigdy nie miałem intencji odejścia z zespołu Korona S.A., którego jestem wychowankiem. W efekcie dzisiejszego spotkania zawarłem z klubem kontrakt o profesjonalne uprawianie piłki nożnej, na warunkach przedstawionych mi przez zarząd i zrobię wszystko, aby godnie reprezentować moją drużynę w rozgrywkach piłkarskich, w których uczestniczy Korona S.A. - czytamy w oświadczeniu 17-letniego zawodnika opublikowanym na stronie „Żółto-Czerwonych”.