OFICJALNIE: Amahl Pellegrino raz jeszcze opuścił Norwegię. Czas na podbój MLS

San Jose Earthquakes pochwaliło się swoim nowym wzmocnieniem. Do amerykańskiego zespołu dołączył Amahl Pellegrino z FK Bodø/Glimt.

Norweski piłkarz z nowym pracodawcą związał się umową, która obowiązywać będzie do końca 2025 roku. Ruch ten pochłonął 260 tysięcy euro.

Jego transfer to bez wątpienia duże wzmocnienie ofensywy San Jose Earthquakes, w której szeregach znajdują się między innymi Jeremy Ebobisse czy Cristian Espinoza. Dodatkowo uzupełni on slot po odejściu Cade’a Cowella do meksykańskiego Chivas de Guadalajara.

Pellegrino od samego początku swój talent szlifował na norweskich boiskach, lecz w styczniu 2021 roku podjął decyzję o transferze do saudyjskiego Damac FC.

Powrót do ojczyzny zaliczył zaledwie sześć miesięcy później. Wówczas jego usługami zainteresowało się Bodø/Glimt, co z upływem czasu okazało się dla nich świetną decyzją.

W nowym zespole napastnik dwukrotnie sięgnął po koronę króla strzelców oraz był kluczową postacią w dwóch mistrzowskich sezonach.

33-latek swoje umiejętności świetnie eksponował nie tylko na ligowym podwórku, lecz także podczas europejskich pucharów. W obecnej edycji Ligi Konferencji Europy rozegrał sześć spotkań, w których trzy razy trafił do siatki oraz zanotował jedną asystę.

Jego łączny bilans w barwach trzykrotnego mistrza Norwegii to 120 występów, w których wykręcił kosmiczne liczby w postaci 76 goli oraz 41 asyst.

- Jesteśmy podekscytowani możliwością dodania do składu tak doświadczonego strzelca, jakim jest Amahl, który wyróżnia się nie tylko w Norwegii, ale także w europejskich rozgrywkach tak prestiżowych jak między innymi Liga Mistrzów UEFA – powiedział dyrektor generalny San Jose Earthquakes, Chris Leitch.