OFICJALNIE: Athletic Club z szokującym komunikatem. Iker Muniain odchodzi z klubu po 19 latach
2024-04-24 11:27:03; Aktualizacja: 6 miesięcy temuIker Muniain za pośrednictwem mediów klubowych ogłosił decyzję o opuszczeniu Athletic Club.
Ta wiadomość spadła na kibiców z regionu Basków jak grom z jasnego nieba. Ofensywny pomocnik po 15 latach spędzonych z pierwszą drużyną obwieścił, że wraz z końcem zmagań LaLigi nie przedłuży wygasającego kontraktu.
– Byłaś najlepszą rzeczą w moim życiu, ale teraz - kochanie - nadszedł czas, w którym trzeba się rozstać – tak o obecnej drużynie powiedział łamiącym się głosem wychowanek klubu we fragmencie komunikatu wideo.
❤ "Has sido lo mejor de mi vida,
— Athletic Club (@AthleticClub) April 24, 2024
pero ahora, mi amor,
ha llegado el momento de separarnos"
© El capitán comunica su adiós tras 15 temporadas en el primer equipo.#AthleticClub 🦁 pic.twitter.com/YwiV6kP4S3Popularne
Wkrótce Muniain przejdzie do historii jako drugi piłkarz z największą liczbą występów w barwach „Rojiblancos” za José Ángelem Iribarem. Na murawie meldował się do tej pory łącznie w 557 oficjalnych spotkaniach, dorzucając 75 trafień oraz 70 asyst.
W porównaniu do lidera zestawienia wywalczył z Baskami o jedno trofeum więcej. Przy dwóch Pucharach Hiszpanii legendarnego bramkarza 31-latek wzniósł w górę tylko jeden – w tej kampanii – a wcześniej także dwa Superpuchary Hiszpanii.
Kapitan drużyny opuszcza pokład po 19 latach. Do szkółki wstąpił w 2005 roku i dotychczas nigdy nie zmienił barw klubowych, nawet na zasadzie wypożyczenia.
Dwukrotnemu reprezentantowi Hiszpanii pozostało rozegrać pojedynki z Atlético Madryt, Getafe, Osasuną, Celtą Vigo i Sevillą.
Wielkie pożegnanie Muniaina odbędzie się w ostatniej kolejce (19 maja) na San Mamés.
Nie wiadomo jeszcze, jakie są dalsze plany 31-letniego piłkarza. Wkrótce powinniśmy je poznać.
Trzeba jednak pamiętać, że w trwającym sezonie grał już zdecydowanie mniej, niż w przeszłości. Zaliczył zaledwie 434 minuty w 17 ligowych meczach. Najprawdopodobniej więc po rozmowie z trenerem Ernesto Valverde ustalił, że odejście już teraz z pięknym pożegnaniem stanowić będzie najrozsądniejsze rozwiązanie.