OFICJALNIE: Borussia Dortmund wybrała tymczasowego trenera. Wiadomo, co z Łukaszem Piszczkiem

2025-01-22 11:04:18; Aktualizacja: 6 minut temu
OFICJALNIE: Borussia Dortmund wybrała tymczasowego trenera. Wiadomo, co z Łukaszem Piszczkiem Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Borussia Dortmund

Borussia Dortmund zwolniła po wtorkowej porażce w Lidze Mistrzów Nuriego Şahina. Wiadomo już, że tymczasowo nie zastąpi go Łukasz Piszczek. Ta rola została powierzona Mike'owi Tullbergowi, pracującemu dotychczas z zespołem do lat 19.

Powrót Nuriego Şahina na Signal Iduna Park nie okazał się triumfalny. Turek chciał tym razem napisać udany rozdział w czarno-żółtych barwach w roli trenera pierwszego zespołu. Początkowy entuzjazm kibiców bardzo szybko odszedł w zapomnienie.

Borussia pod wodzą 36-latka osiągała solidne wyniki w Lidze Mistrzów, ale jednocześnie kompletnie zawodziła na poziomie Bundesligi. W ostatnich tygodniach sprawa na krajowym podwórku znacznie się skomplikowała.

Şahin podchodził do wtorkowej konfrontacji z serią trzech ligowych porażek z rzędu. Spoczywała na nim ogromna presja. W klubie uznali jasno, że nie ma już miejsca na kolejne potknięcia. Z tego powodu tuż po przegranej z Bologną doszło do zwolnienia.

Borussia już 25 stycznia zmierzy się w lidze z Werderem Brema. Spora grupa kibiców, nie tylko z Polski, liczyła na to, że rozbity zespół poprowadzi w sobotę Łukasz Piszczek, a więc do niedawna asystent zwolnionego Turka. O takiej możliwości informowały również niemieckie media. Tak się jednak nie stanie.

Jak poinformował klub z Dortmundu, rolę tymczasowego trenera przejmie Mike Tullberg.

39-letni Duńczyk od 2019 roku jest związany z akademią ośmiokrotnego mistrza Niemiec. Przez ostatnie lata odpowiadał z powodzeniem za wyniki zespołu do lat 19. 

Nie zostało jeszcze potwierdzone, czy zwolnienie Şahina doprowadzi także do odejścia Łukasza Piszczka. Były reprezentant Polski wrócił do Borussii właśnie z powodu swojego dawnego kolegi z boiska. O jego losie może zdecydować nowy szkoleniowiec.