OFICJALNIE: Carlitos w nowym klubie. „Dycha” na plecach!

O przyszłości byłego króla strzelców Ekstraklasy mówiło się w ostatnich tygodniach sporo. Przewidywano, że opuści on Łazienkowską w poszukiwaniu regularnej gry.

Najpierw pojawiło się zapytanie z Cypru, a następnie z Grecji. W obu przypadkach konieczne było wcześniejsze rozwiązanie umowy.

Kiedy napastnik ustalił warunki współpracy z przyszłym pracodawcą, przyszła kolej na porozumienie się z Legią Warszawa. Spekuluje się, że choć kontrakt ważny jeszcze przez niespełna rok rozwiązano w drodze obopólnej zgody, to i tak gracz zgarnął drobną część z przewidzianego wynagrodzenia, które do najniższych nie należało (łącznie mówimy o kwocie 420 tysiącach euro).

Ostatecznie rozstanie stało się faktem, a dzisiaj wolny transfer został potwierdzony.

PAS Lamia 1964 zaprezentowało jako swojego gracza. Do zdjęć pozował on w koszulce z numerem 10.

– Kiedy przyjechałem do miasta i zobaczyłem takie przyjęcie ze strony fanów, byłem zachwycony. Naprawdę nie mam słów, by opisać to uczucie. Wszyscy przywitali mnie bardzo ciepło i nie mogę się doczekać, aż zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc drużynie zajść bardzo wysoko! – powiedział Hiszpan.

Nieoficjalnie atakujący podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2025 roku z pensją na poziomie 600 tysięcy euro netto za sezon, co czyni go drugim najlepiej zarabiającym zawodnikiem w historii dwunastej siły greckiej ekstraklasy.

Carlitos, w przeszłości snajper Wisły Kraków, w koszulce „Wojskowych” zgromadził 78 występów okraszonych 25 golami i 11 asystami.