OFICJALNIE: Dean Henderson opuszcza Manchester United. Od miłości do nienawiści

Dean Henderson definitywnie pożegnał się z Manchesterem United. Jego nowym klubem będzie Crystal Palace.

Dean Henderson zakończył rozdział o nazwie „Manchester United”. Zapełnił on wiele stron jego życia, ale z pewnością nie miał happy endu.

26-letni golkiper podpisał pięcioletni kontrakt z Crystal Palace, czyli z jedenastym zespołem poprzedniej edycji Premier League. W nim nie powinien mieć problemów z regularną grą, a do tego właśnie dążył.

Drużyna z Whitehorse Lane zapłaciła za jednokrotnego reprezentanta kraju 17,5 miliona euro. Kwotę wzbogacą bonusy sięgające prawie sześciu milionów.

Odejście Hendersona toruje drogę Altayowi Bayındırowi z Fenerbahçe do przejścia na Old Trafford.

Bramkarz z Whitehaven opuszcza klub, do którego trafił już w 2011 roku. To raczej chłodne pożegnanie przesycone wyrzutami zawodnika.

Henderson nigdy nie poczuł w Manchesterze pełnego zaufania. Nie potrafił zrozumieć, dlaczego nigdy całkowicie na niego nie postawiono, choć dawał ku temu powody.

Trykot „Czerwonych Diabłów” przywdziewał 29-krotnie.

- Dean jest fantastycznym dodatkiem do naszego składu i zespołu bramkarskiego. Od dawna jesteśmy wielbicielami Deana, śledząc jego karierę w Manchesterze United i Anglii, ale także imponujące osiągnięcia podczas wypożyczenia do Nottingham Forest i Sheffield United - powiedział Steve Parish, współwłaściciel Crystal Palace.

26-latek pozostaje zatem na poziomie Premie League, na którym zanotował 67 spotkań, zachowując przy tym 24 czyste konta.