To nie był dobry mecz dla całego zespołu BVB. Podopieczni Thomasa Tuchela zremisowali bowiem z niżej notowanym rywalem 1:1 i na kolejkę przed końcem sezonu mają tyle samo punktów, co czwarte w tabeli Hoffenheim. Bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów daje tylko trzecie miejsce.
Weigl będzie jednak wspominał sobotni
mecz szczególnie źle. Pomocnik musiał opuścić murawę już w 23.
minucie, kiedy to w jego miejsce na boisku zameldował się Eric
Durm.
Oficjalna diagnoza przekazana przez Borussię jest
fatalna. W wyniku walki o piłkę z rywalem Weigl złamał kostkę i
jego pauza potrwa od trzech do czterech miesięcy. Oznacza to, że
nie będzie mógł normalnie przygotować się do nowego sezonu.
W tym rozegrał on 43 spotkania (jedna bramka), spędzając na murawie w sumie ponad 3500 minut. W większości z nich prezentował się znakomicie, co zaowocowało zainteresowaniem jego osobą jeszcze bogatszych klubów.