OFICJALNIE: Dušan Kuciak w nowej drużynie! „To nie 1 kwietnia”

Latem Dušan Kuciak rozstał się z Rakowem Częstochowa. Teraz doświadczony bramkarz dołączył do nowego zespołu, a jest nim Stoczniowiec Gdańsk.

Dušan Kuciak został powitany w szeregach Stoczniowca Gdańsk. Szczegóły dotyczące kontraktu na razie nie padły, ale jak podkreślono: „To nie 1 kwietnia”.

Zespół z Trójmiasta rywalizuje w jednej z gdańskich klas okręgowych. W ostatnim sezonie zajął szóste miejsce w tabeli. Aktualnie jest liderem, mając na koncie 24 punkty. To dorobek po 10 meczach, w których drużyna zaliczyła osiem zwycięstw oraz dwie porażki. Za nią z 23 „oczkami” znajduje się GKS Kolbudy.

40-letni Kuciak po raz pierwszy trafił do Polski w 2011 roku, kiedy to został zawodnikiem Legii Warszawa. Potem grał w Hull City, a w 2017 roku wrócił do naszego kraju, wiążąc się umową z Lechią Gdańsk. W poprzednim trafił z kolei do Rakowa Częstochowa, co było sporym zaskoczeniem. Pierwotnie doszło do tego na zasadzie transferu medycznego, a potem weteran został w klubie na jeszcze jeden sezon.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Była gwiazda Lecha Poznań finalizuje sensacyjny transfer

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

To jego ostatnie tygodnie w Legii Warszawa?! Michał Żewłakow już go ostrzegał

Next

W Częstochowie Słowak pełnił funkcję zmiennika i tylko raz pojawił się na murawie. Wcześniej uzbierał jednak 328 występów oraz 124 czyste konta w Ekstraklasie. W trykocie Lechii osiągnął łączną liczbę 209 spotkań, a w barwach Legii zaliczył ich 193.

Na koncie ma trzy tytuły mistrza Polski oraz pięć pucharów kraju. Teraz czeka go wyzwanie już nieco innego typu, natomiast nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z lokalnym hitem.