OFICJALNIE: Filip Marchwiński przeszedł operację. Teraz bardzo długa przerwa

Filip Marchwiński, zawodnik US Lecce, niedawno zerwał więzadła krzyżowe przednie i łąkotki bocznej prawego kolana. Klub wydał oświadczenie o udanie przeprowadzonym zabiegu.

Do najbardziej szokującego, przykrego momentu w dotychczasowej karierze ofensywnego pomocnika doszło w trzeci weekend stycznia bieżącego roku. Młodzieżowy reprezentant Polski musiał przedwcześnie zakończyć jedną z sesji treningowych. Pokrótce poznał fatalną diagnozę.

23-latka czeka teraz bardzo długa rehabilitacja, począwszy od tego tygodnia.

„Filip Marchwiński przeszedł operację naderwanego więzadła krzyżowego przedniego i łąkotki bocznej prawego kolana. Operacja przeprowadzona przez profesora Stefano Zaffagniniego w Bolonii przebiegła pomyślnie” – czytamy w komunikacie „Giallorossich”.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Astronomiczna oferta Wieczystej Kraków dla snajpera z Ekstraklasy. „Ponad 2,5 miliona złotych za sam podpis”

Next

Filip Marchwiński si è sottoposto in data odierna ad intervento chirurgico per lesione del legamento crociato anteriore e lesione del menisco laterale ginocchio destro.

L’intervento, eseguito dal Prof. Stefano Zaffagnini a Bologna, è perfettamente riuscito. pic.twitter.com/XW7rrXBQmm

— U.S. Lecce (@OfficialUSLecce) January 28, 2025

Pewne jest, że Marchwiński w bieżących zmaganiach już się nie pojawi na boisku. Ominie go też początek następnego. Najoptymistyczniejsze prognozy sugerują, że do pełni formy sprawnościowej piłkarz powróci we wrześniu.

***

Tyle Lech Poznań straci na kontuzji Filipa Marchwińskiego. Przepadła bardzo duża kwota

***

Dla „Marchewy” to pierwsza zagraniczna przygoda od transferu z macierzystego Lecha Poznań, który minionego lata z tytułu sprzedaży zainkasował 2,5 miliona euro kwoty podstawowej.

Zawodnik mierzył się z bardzo trudnym startem, gdyż przez większość czasu od początku do końca pozostawał na ławce rezerwowych. Udało mu się uzbierać jedynie trzy występy: debiutancki w Serie A i dwa w Pucharze Włoch.

W międzyczasie zmagał się też z urazem stawu skokowego.

Kontrakt z obecnym pracodawcą ma ważny do 30 czerwca 2028 roku.