OFICJALNIE: Filipe Luís kończy karierę

Były reprezentant Brazylii, posiadający polskie korzenie, próbował na początkowym etapie kariery bezskutecznie zaistnieć w strukturach Ajaksu Amsterdam oraz w rezerwach Realu Madryt.

Dopiero przeprowadzka do Deportivo de La Coruña otworzyła przed nim szeroko drzwi do światowego futbolu. Dzięki temu z powodzeniem występował w późniejszych latach w Atlético Madryt, zaliczając jeszcze w międzyczasie krótki epizod w Chelsea.

W tym okresie mógł pochwalić się wywalczeniem mistrzostw Hiszpanii oraz Anglii, Pucharem Ligi Angielskiej, Pucharem Hiszpanii czy dwoma zwycięstwami w Lidze Europy i Superpucharze UEFA.

Ponadto stał się regularnym członkiem kadry „Canarinhos”. Wziął z nią udział w Mistrzostwach Świata w 2018 roku i trzech edycjach Copa América, z których ostatnia w 2019 roku zakończyła się wygraną Brazylii, co zbiegło się z czasie z definitywnym opuszczeniem przez niego kadry oraz powrotem do rodzimego kraju, by bronić barw Flamengo.

W zespole z Rio de Janeiro wzbogacił swoją indywidualną gablotę między innymi o dwa tytuły mistrzowskie i dwa zwycięstwa w Copa Libertadores.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Filipe Luis (@filipeluis)

Filipe Luís marzy jeszcze o sięgnięciu po raz trzeci z drużyną po miano najlepszej w kraju. Ma na to wciąż duże szanse, ponieważ na dwie kolejki przed końcem sezonu traci ona tylko trzy punkty do prowadzącego Palmeiras.

Bez względu na końcowy rezultat rywalizacji nadchodzące starcia z Cuiabą i São Paulo będą jego ostatnim na profesjonalnym poziomie, co zapowiedział w opublikowanym wideo na Instagramie.

Brazylijczyk pełnił w tym roku funkcję rezerwowego. Pozwoliło mu to zgromadzić na koncie 20 występów, w których zdobył bramkę.