Giovani Lo Celso już na początku sezonu nie był pierwszym wyborem Nuno Espírito Santo. Nie zmieniła też tego roszada na ławce trenerskiej, bo także i Antonio Conte nie widział dla niego miejsca w podstawowym składzie.
Argentyńczyk ma świadomość tego, że pod koniec roku odbędą się Mistrzostwa Świata w Katarze, a jeśli chce się do nich odpowiednio przygotować, musi grać regularnie. Z tego też względu doszedł do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie transfer.
Zgłosił się po niego Villarreal, a mocno za jego osobą optował trener tej ekipy Unai Emery. Hiszpan bardzo ceni sobie umiejętności Lo Celso i chętnie widziałby go w swoich barwach.
Wydaje się, że będzie zatem zadowolony, bo na kilka godzin przed zakończeniem okna transferowego strony doszły do porozumienia, a środkowy pomocnik wraca na Półwysep Iberyjski.
Umowa, którą udało się wypracować, będzie obowiązywała do 30 czerwca 2022 roku i nie zawiera opcji wykupu.
Zanim środkowy pomocnik trafił do Premir League, to występował w Realu Betis. To właśnie z tej drużyny przeniósł się do Tottenhamu.
Dla klubu zlokalizowanego w Londynie rozegrał od początku łącznie 84 mecze. W tym czasie zdobył osiem bramek oraz zanotował sześć asyst.