OFICJALNIE: Hakeem Al-Arabi ponownie w Pascoe Vale

Przypomnijmy, że Bahrańczyk został skazany w swoim kraju na 10 lat więzienia za czynny, których jak sam podkreśl, się nie dopuścił. Następnie uciekł on do Australii, gdzie otrzymał azyl polityczny i status uchodźcy. W międzyczasie grał on w takich klubach jak Green Gully, Goulburn Valley Suns i Preston Lions, a od 2018 roku był zawodnikiem Port Vale (więcej - tutaj).

Problemy Al-Arabiego wróciły, gdy chciał on wyjechać na miesiąc miodowy do Tajlandii. Wówczas tamtejsze władze zatrzymały go w związku z ogłoszeniem wydanym przez Interpol. Od tego czasu defensor cały czas przebywa on więzieniu i oczekuję na deportację.

Działania Tajlandii potępiło już wiele organizacji, a w ostatnim czasie Scott Morrison, premier Australii, wezwał tamtejsze władze do zaprzestania ekstradycji i umożliwienia zawodnikowi powrotu do kraju, w którym przebywał od 2014 roku. 

Kilka dni temu odbył się proces w sądzie, podczas którego postanowiono, że 25-latek pozostanie w więzieniu aż do 22 kwietnia. Wtedy odbędzie się kolejna rozprawa.

W międzyczasie swoje wsparcie Al-Arabiemu okazał jego klub, który pomimo tego, że nie przebywa on w Australii, podpisał z nim umowę i zarejestrował go do rozgrywek. Obrońca otrzymał koszulkę z numerem 5. 

Do akcji mającej na celu uwolnienie Bahrańczyka włączyły już takie osobistości ze świata futbolu jak Didier Drogba czy Robbie Fowler. 

– Hakeem al-Araibi jest stałym mieszkańcem Australii i piłkarzem Pascoe Vale FC. Po gruntownym procesie został on oceniony przez rząd australijski jako uchodźca. Jest to podstawowe prawo człowieka, które musi być chronione. Prosimy rząd Tajlandii o uwolnienie Hakeema, aby w trybie pilnym bezpiecznie powrócił do swojej rodziny i domu w Australii – powiedział David Gallop, prezes Australijskiej Federacji Piłkarskiej (FFA).

Dodajmy, że każdy może włączyć się do kampanii dodając wpisy poprzez media społecznościowe oznaczone hasztagiem #SaveHakeem, jak również wypełniając petycję, którą można znaleźć pod tym adresem.