OFICJALNIE: Jermain Defoe zakończył karierę

OFICJALNIE: Jermain Defoe zakończył karierę fot. Cosmin Iftode / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Jermain Defoe [Twitter]

Jermain Defoe ogłosił za pośrednictwem wpisu umieszczonego w mediach społecznościowych zakończenie profesjonalnej kariery piłkarskiej w wieku 39 lat.

Doświadczony napastnik postanowił zimą przedwcześnie zakończyć swój pobyt w szeregach Rangersów z uwagi na nieodgrywanie znaczącej roli w szeregach szkockiego zespołu.

39-letni zawodnik nie zdecydował się jednocześnie po ogłoszeniu tego faktu na definitywne rozstanie z futbolem, ponieważ zgodził się na zaliczenie powrotu do Sunderlandu, aby pomóc mu wywalczyć awans na zaplecze Premier League.

Jermain Defoe rozegrał od tego momentu siedem spotkań w barwach „Czarnych Kotów”, w których ani razu nie udało mu się wpisać na listę strzelców.

Jeden z najlepszych strzelców w historii elitarnych angielskich rozgrywek (ósme miejsce w klasyfikacji - 163 gole) nie był z zaistniałego faktu zachwycony, dlatego po rozmowach z najbliższym uznał, że nadszedł odpowiedni moment na to, aby definitywnie rozstać się z boiskiem.

„Po 22 latach zdecydowałem się na zakończenie moich występów w profesjonalnej piłce nożnej. To była bardzo trudna decyzja, którą przedyskutowałem z moją rodziną i ludźmi mi najbliższymi.

Zadebiutowałem zawodowo w wieku 17 lat w 1999 roku i czuję, że teraz jest właściwy czas, aby się wycofać. Odbyłem niesamowitą podróż i poznałem niesamowitych ludzi.

Piłka nożna na zawsze pozostanie w mojej krwi. Z dumą i satysfakcją patrzę na cudowną karierę, którą miałem. Nie mogę się doczekać, by spędzić trochę czasu z przyjaciółmi i rodziną, zanim zacznę kolejny rozdział w mojej karierze.

Dziękuję wszystkim fanom z każdego klubu, w których miałem okazję występować. Miłość, którą od was otrzymałem, prowadziła mnie przez całą karierę i nigdy nie zostanie zapomniana. Zawsze będę miał z wami szczególną więź.

Dziękuję również moim niesamowitym kolegom z drużyny, trenerom i personelowi za odegranie tak ważnej roli w mojej karierze.

Chciałby podziękować też mojej mamie. Dałaś mi piłkę, kiedy miałem dwa lata. Pozwoliłaś mi uwierzyć, że moje marzenia mogą się spełnić. Dzięki tobie jestem sobą. Wszystko zawdzięczam tobie i Bogu” - napisał napastnik w opublikowanym oświadczeniu.

Defoe zadebiutował na seniorskim poziomie w barwach Charltonu. Następnie na późniejszym etapie przygody z futbolem zaliczył pobyt w West Hamie United, Tottenhamie, Portsmouth, Toronto, Sunderlandzie, Bournemouth i Rangersach. Najlepsze lata kariery spędził w „Kogutach” (2004-2008, 2009-2014). W tym czasie udało mu się zdobyć z londyńskim klubem tylko Puchar Ligi Angielskiej. Do tego trofeum udało mu się w poprzednich rozgrywkach dołączyć wygranie mistrzostwa Szkocji z ekipą z Glasgow.

Środkowy napastnik zaliczył także 57 występów w reprezentacji Anglii. Razem z nią wziął udział w Mistrzostwach Świata w 2010 roku i Mistrzostwach Europy w 2012 roku. Łącznie zdobył dla niej 20 bramek, w tym jedną z nich w starciu z Polską w ramach eliminacji do mundialu w 2006 roku.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy