OFICJALNIE: Juan Mata odchodzi z klubu po jednym rozegranym meczu i... zdobyciu mistrzostwa
2024-01-06 12:23:18; Aktualizacja: 10 miesięcy temuVissel Kobe, świeżo upieczony mistrz Japonii, wydał komunikat o zakończeniu współpracy z Juanem Matą.
Rzadko się zdarza, aby piłkarz w trakcie roku kalendarzowego sięgnął po dwa mistrzostwa kraju. Takiego wyczynu dokonał Juan Mata, i to bez większego zaangażowania na murawie.
Mowa w szczególności o tym ostatnim okresie, gdy Hiszpan przywdziewał trykot Visselu Kobe.
Piłkarz dołączył do „Krów” we wrześniu po dwumiesięcznym okresie bezrobocia. Załapał się na drugą część kampanii J1 League, stając się świadkiem historycznego momentu w dziejach klubu.Popularne
Po raz pierwszy od powstania (1966 roku) Japończycy zapracowali na mistrzostwo kraju, kończąc zmagania z siedmiopunktową przewagą nad Yokohama Marinos.
Wkład mistrza świata z 2010 roku w sukces? To zaledwie 10 minut spotkania, na dodatek w przegranym spotkaniu z Sanfrecce Hiroshima.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem być częścią historycznego momentu klubu, który po raz pierwszy wygrał ligę. Wspólne wspomnienia pozostaną ze mną na zawsze – tak brzmią ostatnie słowa pomocnika.
Decyzja o opuszczeniu Kobe wyniknęła z inicjatywy zawodnika. Klub był otwarty na dalszą kooperację.
W pozostałych przypadkach Mata albo przesiadywał spotkania na ławce rezerwowych, albo w ogóle nie znajdował się w kadrze meczowej.
Tak czy inaczej, kibice mocno doceniają pobyt kreatora, dziękując mu za „zarażenie” drużyny mentalnością zwycięzcy.
Co ciekawe, pół roku wcześniej były gracz między innymi Chelsea, Manchesteru United oraz Valencii sięgnął po mistrzostwo Turcji z Galatasaray.
Dla ekipy ze Stambułu wylał znacznie więcej potu. W 18 występach zanotował trzy trafienia plus dwie asysty.