OFICJALNIE: Julian Nagelsmann zdecydował. Całkowity zwrot akcji

2024-04-19 10:57:17; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
OFICJALNIE: Julian Nagelsmann zdecydował. Całkowity zwrot akcji Fot. Orange Pictures / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: DFB

Julian Nagelsmann nie zostanie następcą Thomasa Tuchela w Bayernie Monachium. 36-latek podpisał nowy kontrakt z niemiecką federacją.

Bayern Monachium dał sobie odpowiednio dużo czasu na znalezienie nowego szkoleniowca w zasadzie jeszcze przed zakończeniem bieżącej kampanii. Pod koniec lutego z siedziby bawarskiego klubu napłynęła wiadomość, iż po sezonie odejdzie Thomas Tuchel.

Kadencja 50-latka, choć okraszona mistrzostwem Niemiec, nie jest najlepiej oceniania. Oczywiście, odbiór może się zmienić po ewentualnym triumfie w Lidze Mistrzów.

Władze Bayernu chcą rozpocząć nowy rozdział na czele z nowym trenerem. Na murowanego faworyta do zatrudnienia wyrastał Julian Nagelsmann.

Młody szkoleniowiec rozstał się w marcu bieżącego roku z Bayernem w burzliwej atmosferze. Mimo tego Florian Plettenberg zapewniał, że powrót jest bardzo realny.

Nagelsmann od września prowadzi reprezentację Niemiec, z którą przygotowuje się na Mistrzostwa Europy. To właśnie po prestiżowym turnieju miał przejąć stery pogrążonego w kryzysie giganta. Tak się jednak nie stanie.

36-latek podpisał nowy, obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku, kontrakt z niemiecką federacją. 

- Już przed ostatnimi udanymi meczami byliśmy całkowicie przekonani do Juliana. Zawodnicy pokazali, jaki entuzjazm potrafią na nowo rozbudzić w Niemczech. Jest wybitnym trenerem, taktyczny lis, który nie tylko ma wielką wiedzę piłkarską, ale także swoją pasją może inspirować i inspirować każdego zawodnika. Płonie dla drużyny narodowej i sukcesów. Jestem bardzo szczęśliwy, że będziemy razem kontynuować tę drogę po Mistrzostwach Europy w Niemczech - powiedził dyrektor kadry Rudi Völler.

Taki finał należy uznać za co najmniej zaskakujący. Sam Nagelsmann sprawiał wrażenie głodnego powrotu do piłki klubowej, w której mógłby pracować regularnie nad formą zespołu. W reprezentacji takiej możliwości nie ma, co miało skłaniać fachowca z Bawarii do rozstania z kadrą.

Bayern musi zatem szukać dalej. Lista kandydatów jest coraz krótsza.