OFICJALNIE: Kallaste i Krišto w Tychach
2019-06-18 23:27:09; Aktualizacja: 5 lat temu Fot. Transfery.info
GKS Tychy poinformował o pozyskaniu Kena Kallaste i Dario Krišto.
Zespół prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicza zakończył miniony sezon na szóstym miejscu. Przed startem kolejnych rozgrywek działacze klubu mają nadzieję, że drużyna włączy się do gry o awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Między innymi z tego względu zdecydowano się na pozyskanie Kena Kallaste i Dario Krišto.
Pierwszy z wymienionych graczy jest doskonale znany fanom polskiej piłki. Estończyk w 2016 roku trafił do Górnika Zabrze. Po sześciu miesiącach gry w tym zespole przeniósł się do Korony Kielce, w której występował do końca minionego sezonu.
Lewy obrońca spędzi następny sezon na zapleczu Ekstraklasy. Z nowym pracodawcą związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2020 roku. Umowa zawiera opcję jej przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
- To uniwersalny zawodnik, który może występować zarówno na swojej nominalnej pozycji lewego obrońcy, jak i wyżej, jako skrzydłowy. Ken jest ukształtowanym piłkarzem z reprezentacyjnym doświadczeniem. Momentami grał w niej właśnie na lewym skrzydle. To wszechstronny piłkarz, który ma na pewno jeszcze coś do udowodnienia — powiedział dyrektor sportowy, Krzysztof Bizacki.
Estończyk zanotował w poprzednich rozgrywkach 12 występów. W tym czasie zdobył jedną bramkę.
Drugiemu ze sprowadzonych piłkarzy polskie boiska również nie są obce. Krišto to bowiem były środkowy pomocnik Widzew Łódź. Jego kontrakt z tym klubem upływa 30 czerwca 2019 roku, dlatego zdecydował się na przeprowadzkę do innego klubu. Wybór padł na Tychy.
Chorwat podobnie jak Kallaste podpisał umową obowiązującą do 30 czerwca 2020 roku z opcją przedłużenia współpracy o kolejne dwanaście miesięcy.
- Naszym celem w letnim okienku transferowym są wzmocnienia zarówno w formacji defensywnej, jak i ofensywnej. Potrzebujemy wartościowych zawodników, którzy wzmocnią konkurencję w zespole. Dario to doświadczony gracz, który dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi. Jestem przekonany, że zapewni nam dużo jakości w środku pola — twierdzi Bizacki.
30-latek rozegrał na trzecim szczeblu w Polsce 25 meczów. Na jego dorobek złożyło się pięć goli i jedna asysta.