OFICJALNIE: Karolina Kawula żegna się z Wisłą Kraków

2025-03-12 18:51:55; Aktualizacja: 4 godziny temu
OFICJALNIE: Karolina Kawula żegna się z Wisłą Kraków Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Wisła Kraków

W środę Wisła Kraków zapowiedziała pozaboiskową roszadę w swoich szeregach. W połowie marca rzecznikiem prasowym „Białej Gwiazdy” przestanie być Karolina Kawula.

Z komunikatu opublikowanego przez Wisłę Kraków można dowiedzieć się, że Karolina Kawula przestanie pełnić funkcję rzecznika prasowego klubu z województwa małopolskiego 15 marca. Jej umowa zostanie rozwiązana za porozumieniem stron.

Kawula trafiła do „Białej Gwiazdy” w 2011 roku w charakterze praktykantki w biurze prasowym. Z czasem została w jej szeregach specjalistką do spraw komunikacji. Następnie zanotowała pobyt w Lechii Gdańsk, ale wróciła do Krakowa. W 2017 roku zaczęła pełnić rolę managera do spraw mediów. Potem została zastępcą rzecznika prasowego, aż w końcu rzecznikiem oraz dyrektorem komunikacji.

- Praca w Wiśle to dla mnie spełnienie młodzieńczego marzenia, o realizację którego walczyłam przez lata. Przyszedł moment, w którym czuję potrzebę zmiany otoczenia oraz podjęcia nowych wyzwań. Zapewniam jednak, że decyzja o rozstaniu z „Białą Gwiazdą” należała do tych najtrudniejszych... Dziękuję wszystkim, których spotkałam na swojej drodze - właścicielom, radzie nadzorczej, prezesom, trenerom wraz ze sztabami szkoleniowymi, zawodnikom i współpracownikom. Przez lata dzieliliśmy piękne, ale i smutne chwile, lecz możliwość pisania historii Wisły była dla mnie ogromnym zaszczytem. Podziękowania kieruję także w stronę sponsorów i partnerów klubu, a także przedstawicieli mediów i kibiców oraz całej społeczności zrzeszonej wokół Białej Gwiazdy. Wciąż pozostanę wielką fanką 13-krotnego mistrza Polski i w roli kibica na pewno zawitam na R22, aby cieszyć się z upragnionego awansu. Głęboko wierzę, że tak będzie - pożegnała się Kawula.

- Dziękujemy serdecznie Karolinie za wkład w profesjonalizację klubu i oddanie Wiśle. Ogromne słowa uznania należą się jej za cały czas pracy w Wiśle, bowiem ogrywała ważną rolę w kluczowych momentach np. w trakcie akcji ratunkowej klubu - przyznał prezes klubu Jarosław Królewski, który jednocześnie pożyczył jej powodzenia w dalszej karierze.

Na razie nie wiadomo, jaki będzie kolejny krok w wykonaniu wieloletniej pracowniczki „Białej Gwiazdy”.