OFICJALNIE: Köln wypowiada współpracę z Chinami. „Oni chcą wyciągnąć od nas wiedzę”
2019-12-19 11:59:31; Aktualizacja: 4 lata temu1. FC Köln nie będzie brał udziału w budowie akademii piłkarskiej w Shenyang.
Przedstawiciele chińskiego rządu liczyli nie tak dawno, że współprace nawiązane na różnych płaszczyznach z niemieckimi władzami pozwolą ich krajowi między innymi w znaczącym stopniu wpłynąć na poprawę poziomu sportowego prezentowanego przez azjatyckich piłkarzy.
W tym celu DFB wydało nawet zgodę przed paroma laty na udział tamtejszej reprezentacji w czwartoligowych rozgrywkach w swoim kraju. Pomysł atrakcyjny ze względu na fakt zarobienia 15 tysięcy euro za rozegranie jednego meczu nie przypadł do gustu jednak kibicom miejscowych drużyn, którzy pojawiali się na obiektach z różnego rodzaju transparentami nawołującymi do wyzwolenia Tybetu czy zaprzestania łamania praw człowieka w Chinach, a to w efekcie zmusiło władze tamtejszego państwa do wycofania zespołu z możliwości rozgrywania spotkań towarzyskich z obawy o zdrowie i bezpieczeństwo zawodników.
Od tego czasu współpraca pomiędzy oboma krajami w kwestiach sportowych była rozwijana na innych płaszczyznach i do tej pory nie było o niej zbyt głośno. Ta sytuacja uległa zmianie po ostatnich słowach wypowiedzianych przez Mesuta Özila, który zwrócił uwagę na problem prześladowania Ujgurów w Chinach.Popularne
Stanowisko byłego reprezentanta Niemiec spowodowało, że dziennikarze ponownie zainteresowali się całym przedsięwzięciem i nie musieli zbyt długo czekać na pojawienie się atrakcyjnego tematu, który mogliby wykorzystać w tym kontekście, a wszystko za sprawą rezygnacji 1. FC Köln z udziału w budowie akademii piłkarskiej w Shenyang, która nastąpiła po komentarzu udzielonym przez Stefana Müllera-Römera na łamach „Süddeutsche Zeitung”.
- Rozumiem, że Republika Federalna Niemiec nie może całkowicie ominąć potęgi gospodarczej Chin i dlatego istnieje pomiędzy naszymi krajami wymiana, ale my nie potrzebujemy ich w sporcie. Chińczycy chcą wyciągać od nas wiedzę tak, jak to ma miejsce w gospodarce od ponad 20 lat. Niektórzy z naszych czołowych polityków są całkowicie naiwni - powiedział przewodniczący rady członkowskiej klubu z Kolonii, który w ten sposób odniósł się do faktu współpracy pomiędzy krajami nawiązanej na lata 2016-2021 i zakładającej między innymi przekazanie chińskim trenerom informacji odnoszących się do sposobu szkolenia młodzieży, a ta miała wiązać się z budową wspomnianej akademii.
Klub nie popiera stanowiska Müllera-Römera, który narzucił azjatyckiemu państwu także sprawowanie całkowitej kontroli nad życiem swoich obywateli i naruszania ich praw, ale potwierdził fakt wycofania się z projektu w Shenyang.
- Zdecydowaliśmy się nie kontynuować budowy z akademią piłkarską w Shenyang ze względu na obecną sytuację sportową zespołu. Dotyczy to naszych zasobów i wyznaczonych priorytetów. Nie wykluczamy jednocześnie innych form możliwej współpracy związanej na przykład ze sponsorowania drużyny przez chińskie firmy. Pragniemy także zaznaczyć, ze słowa wypowiedziane Stefana Müllera-Römera są wyłącznie jego osobistą opinią i nie reprezentują oficjalnego stanowiska 1. FC Köln. Kolonia jest miastem partnerskim Pekinu, dlatego klub zamierza stać na straży wartości demokratycznych i dialogu międzynarodowego - przekazał Werner Wolf, prezydent drużyny z Bundesligi.