OFICJALNIE: Korona Kielce z pierwszą decyzją kadrową po zakończeniu sezonu

Korona Kielce podpisała nowy kontrakt z Jewgienijem Szykawką.

Zespół „Żółto-Czerwonych” nie prezentował się najlepiej w rundzie jesiennej i przed startem drugiej części sezonu był postrzegany jako główny faworyt do zanotowania spadku z Ekstraklasy.

Jeszcze w ubiegłym roku zapadła w klubie decyzja o powołaniu na stanowisko trenera Kamila Kuzery w miejsce Leszka Ojrzyńskiego. Ten pomysł okazał się trafiony, ponieważ prowadzona przez niego drużyna z meczu na mecz prezentowała się coraz lepiej i w konsekwencji wywalczyła utrzymanie w elicie po pewnym pokonaniu Widzewa Łódź (3:0) w ostatniej kolejce.

Dzięki temu ekipa z województwa świętokrzyskiego mogła przystąpić do działań zmierzających do budowania kadry na przyszłe rozgrywki.

Popularne

Previous

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Next

Jej pierwszą ogłoszoną decyzją jest przedłużenie wygasającej umowy z Jewgienijem Szykawką.

Białoruski napastnik dołączył do Korony Kielce zimą 2022 roku. Najpierw pomógł jej wywalczyć awans i teraz pozostanie w Ekstraklasie za sprawą zanotowania sześciu trafień i asysty w 31 meczach o punkty.

30-letni piłkarz nie wykazał się być może wyśmienitą skutecznością, ale wkładał dużo pracy w powierzone mu zadania taktyczne. Dlatego z ochotą przystał na zaproponowane mu warunki, przedłużające jego pobyt w zespole do końca sezonu 2024/2025.

„Żółto-Czerwoni” zastrzegli sobie jednocześnie prawo do zatrzymania go na dodatkowe dwanaście miesięcy.

Szykawka zadomowił się z rodziną w Kielcach. Dlatego po wywalczeniu utrzymania odrzucił wszelkie nadesłane mu propozycje. Wśród nich nie brakowało też takich korzystniejszych pod względem finansowym i/lub sportowym.