OFICJALNIE: Lee Mason kończy z sędziowaniem w Premier League. Bolesna konsekwencja ostatniej pomyłki

Professional Game Match Officials Limited (PGMOL), organ odpowiedzialny za sędziów w angielskiej profesjonalnej piłce nożnej, poinformował o zakończeniu współpracy z Lee Masonem. To efekt poważnego błędu popełnionego przez arbitra przy okazji niedawnego starcia Arsenalu z Brentfordem (1:1).

„Kanonierzy” stracili w zeszłym tygodniu cenne punkty w pojedynku z „Osami” w wyniku fatalnego błędu Lee Masona obsługującego system VAR.

Doświadczony arbiter nie sprawdził w odpowiedni sposób gola strzelonego przez Ivana Toneya, skupiając się na starciu Ethana Pinnocka z Gabrielem Magalhãesem i lekceważąc pozycję spaloną Christiana Nørgaarda.

W efekcie bramka zdobyta przez reprezentanta Anglii została uznana i mecz zakończył się remisem, który w skutek późniejszej porażki z Manchesterem City kosztował Arsenal utratę pozycji lidera Premier League na rzecz „The Citizens”.

Menedżer Mikel Arteta nie ukrywał przez tym spotkaniem rozczarowania decyzjami z poprzedniego meczu i nie wyraził specjalnego zadowolenia faktem niewyznaczenia 51-latka do pracy przy okazji kolejnych gier.

Na tym wyciąganie konsekwencji wobec Lee Masona się nie zakończyły, o czym świadczy komunikat wydany przez Professional Game Match Officials Limited (PGMOL) o rozwiązaniu współpracy z arbitrem za porozumieniem stron.

Anglik pracował przy spotkaniach w najważniejszych klasach rozgrywkowych w kraju od 1996 roku.

Po raz ostatni poprowadził mecz w charakterze sędziego głównego w sezonie 2020/2021 - Manchester United z Fulham (1:1). Potem odpowiadał za analizowanie kontrowersyjnych sytuacji jako arbiter VAR.

Łącznie było mu dane być przez 15 lat rozjemcą 287 pojedynków w Premier League.